Jak twierdzą mieszkańcy, okolica w pobliżu marketu Dino przy ulicy Tarnowskiego nie zachęca do wieczornych spacerów.
- Jedna z latarni nie świeci od kilkunastu lat. Po zmroku panują tu ciemności z powodu zbyt dużych odległości pomiędzy lampami. Może w końcu uda się coś z tym zrobić - zgłasza jeden z mieszkańców.
Poniżej film przesłany przez mieszkańca:
Okazuje się, że takie zaciemnione miejsca są doskonałym miejscem wieczornych spotkań młodzieży.
- Nie raz trafiłam na grupki młodych osób. Nie rozrabiają, ale czasami do bardzo późnych godzin nocnych zachowują się głośno, co szczególnie w lato, jest dość uciążliwe - dodaje mieszkanka pobliskiego bloku.
Kolejny z mieszkańców zauważył jeszcze jeden problem, do którego również przyczynia się niedostateczne oświetlenie terenu.
- Zimą woda spływająca rynnami marketu gromadzi się na chodniku i parkingu, gdy zamarznie tworzy się lodowisko, którego w dodatku nie widać, powoduje to kolejne zagrożenie dla okolicznych mieszkańców - informuje mieszkaniec.
Problem więc jest dość poważny. Z pytaniem, czy jest szansa, aby zamontować dodatkowe oświetlenie na tym terenie, zwróciliśmy się już do Urzędu Miasta w Kutnie. O odpowiedzi poinformujemy.