- Może zastanawiać niektórych, co artystka chce swoim działaniem osiągnąć? Jaki komunikat chce wysłać swoimi pracami do szerokiego kręgu odbiorców? Wydaje mi się, że jest to wołanie o zwolnienie zawrotnego tempa życia i mimo wszystko chwilę pozytywnej refleksji nad pięknem tkwiącym korzeniami w naturze świata. Taka postawa twórcza nie zakłada w swojej strategii skandalizowania czy czujnego podążania za duchem mody, ale po prostu wyraża własne, prawdziwie przeżyte doświadczenia artystyczne. Są one ważne dla samej autorki, ale myślę, że są również ważne dla tych co "posmakują" jej prac i zaczerpną chociaż odrobinę optymizmu zawartego w ich pięknej formie - komentuje Dariusz Kaca.
Wystawę można oglądać do 12 lipca.
O Magdalenie Hanysz-Stefańskiej:
Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Gdańsku (obecnie ASP) na Wydziale Malarstwa i Grafiki. Dyplom z malarstwa uzyskała w 1994 roku, w pracowni profesora Macieja Świeszewskiego, który również był promotorem pracy dyplomowej, aneks do dyplomu z grafiki warsztatowej w pracowni profesora Czesława Tumielewicza.
Obecnie pracuje na macierzystej Uczelni, pełniąc funkcję kierownika Pracowni Podstaw Grafiki Artystycznej równocześnie jest również kierownikiem Katedry Grafiki Artystycznej na Wydziale Grafiki ASP w Gdańsku.
