Jazda na rolkach – sport czy zabawa?
Każdej osobie, która z rolkami na nogach czuje się jak ryba w wodzie, trudno postawić choćby umowną granicę między tymi dwiema kategoriami w przypadku przejażdżek tego rodzaju. Jak się więc okazuje, rekreacja może być zabawą – przyjemną i pożyteczną. Żeby nie poprzestawać na pustych frazesach, warto wymienić choćby kilka pożytków, płynących z regularnego jeżdżenia na rolkach. Każdy rolkarz prędzej czy później odczuje że:
jest bardziej wytrzymały na zmęczenie, że poprawiła się jego kondycja
ma silniejsze mięśnie nóg, a nawet – że rysują się one wyraźnie na nogach
że lepiej i sprawniej panuje nad swoim ciałem, potrafi szybciej i lepiej skoordynować ruchy, a wręcz zrobić to z gracją
nie czuje bólu w kolanach, który kiedyś pojawiał się po każdym joggingu
nadmiar tkanki tłuszczowej, który był nie tylko widoczny, ale też uciążliwy podczas wykonywania choćby najprostszych ruchów, gdzieś się zgubił
przejażdżka potrafi pomóc skutecznie zapomnieć o niepokojach i stresach, jest ulubionym sposobem na odprężenie.
Choć ta wyliczanka już posiada wiele pożądanych punktów, to zaledwie jej początek. Jazda na rolkach przynosi bowiem ciału także takie korzyści, których nie odczuwa się w sposób świadomy. Pomimo tego, że nie można ich odczuć świadomie i bezpośrednio wskazać, rzeczywiście zachodzą i podnoszą jakość funkcjonowania ciała. Wśród takich zalet jazdy na rolkach można wymienić na przykład to, że podczas przejażdżki całe ciało rolkarza zostaje gruntownie dotlenione.
Serce zaczyna bić szybciej – jazda zamienia się w trening kardio, który stopniowo wzmacnia serce i pomaga mu sprawniej pompować krew, dotleniającą każdą komórkę ciała. Z kolei wspomniane korzyści, jakie odnosi podczas jazdy na rolkach układ ruchu, koncentrują się także na fakcie, że stopniowo poprawia się sytuacja kręgosłupa. Chodzi tu głównie o to, że stale wzmacniające się mięśnie tułowia odciążają kręgosłup, pomagając mu dźwigać cały korpus.
Artykuł powstał we współpracy z portalem skatingowym Rolki.Net.pl.