Wczoraj, przy ul. Spółdzielczej w Gostyninie, funkcjonariusze drogówki zauważyli, że jadący przed nimi pojazd zaczął wykonywać podejrzane manewry. Spodziewali się, że natrafili na pijanego, którego będą musieli zatrzymać. W rzeczywistości okazało się jednak, że pojazd poruszał się bez kierowcy wprost na inne samochody.
Policjant, aby nie doprowadzić do zderzenia, natychmiast zablokował swoim ciałem jadącą tyłem mazdę. Do uderzenia w inny samochód brakowało zaledwie kilku centymetrów. Równie szybko została ustalona kierująca mazdą. Okazało się, że 54-letnia mieszkanka Gostynina nie zaciągnęła hamulca ręcznego i pozostawiała pojazd na wzniesieniu co spowodowało jego staczanie się. Kobieta została ukarana mandatem za niezachowanie środków ostrożności przy postoju pojazdu.
Gdyby nie natychmiastowa reakcja policjanta mogłoby dojść do zderzenia z innymi pojazdami czy budynkami okalającymi ulicę.