W ubiegłym tygodniu sieć obiegł filmik z ojcem Dyrektorem w roli głównej. Jest to fragment programu wyemitowanego w 2016 roku na antenie TV Trwam. W telewizyjnym studiu Tadeusz Rydzyk wyjaśnia, jak wszedł w posiadanie dwóch szczególnych aut. Historia przedstawiona przez toruńskiego redemptorystę wprowadziła w zdumienie samego prowadzącego. Zresztą, nie sposób mu się dziwić...
- Akurat ten samochód dostaliśmy, nie wiecie o tym, od bezdomnego. Tak, dwa samochody dostaliśmy. Przyjechał bezdomny i dał nam dwa samochody. Pan Stanisław z Warszawy. Niestety, Pan Stanisław zmarł - przekonywał T. Rydzyk.
W dalszej części programu Ojciec Dyrektor wyjaśnił, że chodziło o dwa "volkswageniki". Jeśli ktoś nie miał jeszcze przyjemności oglądać nagrania, może je znaleźć TUTAJ
Wideo szybko stało się hitem internetu i numerem 2 w #karcie na czasie na serwisie Youtube. Niesłychana historia błyskawicznie przedarła się również do Gostynina, a Pan Stanisław z Warszawy znalazł swojego następce... Na profilu Spotted Gostynin pojawiło się bowiem pewne tajemnicze ogłoszenie od - niemniej tajemniczego jegomościa.
- Witam, jestem bezdomnym mężczyzną w średnim wieku. Dostałem w spadku 3 samochody, lecz jeden w zupełności mi wystarczy, przywykłem do życia w ascezie. Dlatego też z miłą chęcią oddam 2 mercedesy duszpasterzom z gostynińskich parafii. Z wyrazami uznania, Marek.
Podobnie jak w przypadku filmiku z ojcem Rydzykiem, wpis ze Spotted wywołał natychmiastowy szum na portalach społecznościowym.
- Radzę się śpieszyć bo Pan Marek może umrzeć niedługo [...], Panie Marku prosze ogloszenie uniescic na Torunskim spotted , jestem wrecz pewien, ze czlowiek o imieniu Tadeusz bedzie zainteresowany :) Bog zaplac [...] - komentują spot internauci
Kim jest tajemniczy Pan Marek? I, jak gostynińscy duchowni zareagowaliby na tak hojny podarunek?