reklama

Pijany prokurator wymachiwał siekierą

Opublikowano:
Autor:

Pijany prokurator wymachiwał siekierą - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RegionJeszcze do niedawna stał na straży porządku, teraz znalazł się po drugiej stronie barykady. Prokurator z Gostynina - bo o nim mowa - został zatrzymany na gorącym uczynku po tym, jak rzucił się z siekierą na kobietę! Jak się okazało, był pijany. Mężczyzna stracił immunitet i trafił do aresztu.

Prokuratorem, który okrył się złą sławą jest Robert W., wieloletni gostyniński śledczy, obecnie będący w stanie spoczynku. 10 maja mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy policji.

- Prokurator dopuścił się usiłowania spowodowania uszczerbku na zdrowiu i gróźb karalnych w stosunku do co najmniej jednej osoby, wygrażając niebezpiecznym przedmiotem - wyjaśnia nam rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, Ewa Bialik.

Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, W. groził kobiecie siekierą. Co więcej, okazało się, że w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało prawie 1 promil alkoholu w organizmie.

Robertem W. zajął się Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Już dzień po zatrzymaniu, sprawa trafiła do Sądu Dyscyplinarnego, który wygasił prokuratorowi immunitet i wydał zezwolenie na zastosowanie wobec niego tymczasowego środka zapobiegawczego. W sobotę, na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów, sąd podjął decyzję o umieszczeniu podejrzanego w areszcie na okres 3 miesięcy.

Jaki będzie dalszy los krewkiego prokuratora? Do tematu wrócimy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE