29 czerwca policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży z włamaniem do jednego z domów na terenie gm. Łęczyca. Nieznany sprawca pokonując zabezpieczenia okna, wszedł do piwnicy po czym splądrował jego wnętrze kradnąc 1000 zł oraz kilka butelek alkoholu.
- Dzięki zebranym na miejscu przestępstwa dowodom śledczy wytypowali, iż związek z tym włamaniem ma 35–letni mężczyzna. 3 lipca policjanci zatrzymali włamywacza - mówi asp. Mariusz Kowalski, oficer prasowy KPP Łęczyca. Dysponując wiedzą dotyczącą jego sposobu działania stróże prawa udowodnili mu, że stoi on za serią 3 włamań, o których policjanci zostali zawiadomieni w drugiej połowie marca tego roku.
Wówczas nieznany sprawca pokonują zabezpieczenia drzwi, okien włamał się na terenie Łęczycy do: piwnicy, altany na terenie ogródków działkowych oraz pomieszczenia gospodarczego. Jego łupem wówczas padło m. in wyposażenie wnętrz i sprzęt budowlany. Straty, jakie wyrządził podczas czterech włamów to ponad 4 tysiące złotych.
- Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty dotyczące tych czynów. Zatrzymany nie był wcześniej notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz policjanci ustalają pasera, który nabył skradzione „fanty” od włamywacza. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, zaś przestępstwo paserstwa zagrożone jest karą do 5 lat - wylicza asp. Kowalski.