reklama

"W remizie jest bomba!" - Policja i pirotechnik w akcji

Opublikowano:
Autor:

"W remizie jest bomba!" -  Policja i pirotechnik w akcji - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RegionMłodzi często mówią „piłeś – nie dzwoń”. Pół biedy, jeśli przez pijacki bełkot narobimy sobie wstydu przed wybranką swojego serca lub, jak niedawno zrobił to reprezentant Polski – Sławomir Peszko – przed całą piłkarską Polską. Dużo gorzej, jeśli wpadamy na pomysł niskich lotów żartów alarmując służby o podłożonej bombie. A to właśnie zrobił 46-letni mężczyzna, który powiadomił policję o podłożeniu bomby w jednej z remiz strażackich.

- 10 lutego po godz.14 dyżurny policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego. Anonimowy mężczyzna informował, że bomba wybuchnie w remizie OSP Góra Św. Małgorzaty. Natychmiast po otrzymaniu tej informacji wdrożono stosowne procedury. Pod wskazanym adresem pojawili się policjanci, a wśród nich pirotechnik – informuje asp. Mariusz Kowalski z KPP Łęczyca

Budynek został dokładnie sprawdzony, nie znaleziono jednak żadnego zagrożenia. W tym samym czasie policjanci ustalali tożsamość anonimowego zgłaszającego. Szybko okazało się, że to 46-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego. Policjanci ustalili, że mężczyzna przebywał u swojej rodziny. W ciągu zaledwie czterech godzin od zgłoszenia policjanci zatrzymali żartownisia.

- Mężczyzna był pijany, miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. 46-latek oświadczył, że dla żartu powiadomił o bombie. Chciał w ten sposób zrobić na złość strażakom z OSP Góra Św. Małgorzaty. Zatrzymany usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu powodującego zbędne czynności policji. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności – dodaje M. Kowalski.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE