- Najważniejsze są trzy punkty. Cieszy mnie postawa drużyny w ofensywie. Popełniliśmy jednak trzy katastrofalne błędy w obronie i zamiast kilkubramkowego zwycięstwa zafundowaliśmy sobie nerwowe spotkanie. Będziemy starali się pracować na tym elementem w najbliższym czasie. Do końca rundy pozostały cztery mecze, w których mam nadzieję wywalczymy komplet punktów i jesień zakończymy na fotelu lidera rozgrywek - posumował spotkanie trener Dominik Tomczak.
KS II Kutno - Bzura Ozorków 4-3 (2-0)
1-0 35' Dębowski
2-0 37' Marcioch
2-1 48'
3-1 57' (bramka samobójcza)
3-2 61'
4-2 72' Marcioch
4-3 90'+3
KS: Sobczak (46' Czekalski) - Ławniczak, Kaczor (66' Walczak), Domański, Maryniak (61' Wójcik), Wielgus, Góralczyk, Dębowski (63' Wietrzyk), Kozanecki (46' Jakubowski), Marcioch, Krzymieniewski (46' Kapruziak)