Aeroklub Kielecki to jedno z ośmiu miejsc na świecie, w którym rozegrały się już lub rozgrywają się eliminacje do przyszłorocznego Grand Prix, które odbędzie się w hiszpańskich Pirenejach. Kutnianin zagwarantował sobie udział w tych zawodach rywalizując z innymi pilotami z Polski i Litwy. Zawody rozegrały się w ubiegłym tygodniu na lotnisku w podkieleckim Masłowie.
Formuła zawodów Grand Prix to podniebna Formuła 1. Wszyscy zawodnicy startują równocześnie - na określonej wysokości. Wygrywa ten, kto pierwszy przyleci na metę. Jak to zrobić?
- Wznosić się szybciej niż inni jeszcze i jak najlepiej znajdować prądy powietrza. W większości konkurencji nie było to łatwe bowiem zawodnicy latali w trudnych pogodach, często przy bezchmurnym niebie. Chcę złożyć podziękowania firmie Polfarmex S.A., mojemu najważniejszemu sponsorowi, który wspiera mnie w moim zawodniczym sezonie i umożliwia mi odnosić kolejne, tak ważne sukcesy. W szybownictwie bardzo ważne jest doświadczenie. Jestem stosunkowo młodym pilotem, który na koncie ma już 5 medali Mistrzostw Świata i Europy i wiele medali Mistrzostw Polski. Dlatego zaufanie, którym obdarzają mnie moi sponsorzy i partnerzy jest dla mnie niezwykle istotne i kolejny raz dziękuję mojemu Miastu Kutno, Klinice Kolasiński, Curcuma-Agencja Reklamowa i WW Reklama. Przede mną najważniejsze wyzwania, jak Mistrzostwa Polski, które odbędą się w najbliższą sobotę w Stalowej Woli, a następnie w lipcu Mistrzostwa Świata w Pribram w Czechach - mówi Łukasz Wójcik.
Szybownik z Kutna zachęca do odwiedzania jego profilu na Facebooku, gdzie umieszcza relacje z każdych zawodów oraz do kibicowania.
