Łukasz Wójcik tak relacjonuje swój udział w Mistrzostwach:
- Podsumowując całe zawody jestem zadowolony ze swojego latania. Latanie w terenach górskich nie jest moją mocną stroną bowiem nie jestem górskim pilotem ale tutaj w Pirenejach poradziłem sobie bardzo dobrze zajmując 10 miejsce wśród najlepszych pilotów świata. W zawodach typu Grand Prix niezwykle ważne jest równa latanie bez popełniania błędów, których później nie ma czasu naprawić w tych krótkich konkurencjach. W porównaniu do poprzedniego finału Grand Prix poczyniłem duże postępy i myślę, że nauka ta zaowocuje w przyszłości, podczas startów w kolejnych zawodach. Gratuluję zwycięzcom: Tilo Holighaus (Niemcy), Sebastian Kawa, Louis Bouderlique (Francja). Dziękuję Sebastianowi Kawie i Adamowi Czeladzkiemu za współpracę i dobrą atmosferę w polskim teamie. W tym miejscu składam podziękowania dla mecenasów mojego zawodniczego latania: Polfarmex S A., Miasto Kutno i Klinika Kolasiński i partnerów Agencja Reklamowa Curcuma i WW Reklama. Podziękowania należą się także moim Kibicom i Sympatykom. Przede mną jeszcze w tym sezonie start w Mistrzostwach Polski, które odbędą się w sierpniu w Lesznie.