Od początku spotkanie układało się po myśli podopiecznych Jarosława Krysiewicza, którzy na przestrzeni zaledwie kilku akcji wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Goście byli jedynie tłem dla skutecznie grających Lwów, które po dziesięciu minutach prowadziły zdecydowanie 27-10.
Druga kwarta była kontynuacją dobrej gry ofensywnej kutnian. Kolejne punkty sypały się jak z rękawa, co przełożyło się na i tak już wysokie prowadzenie Lwów. Na przerwę koszykarze z miasta róż schodzili z 32-punktową zaliczką, prowadząc 56-24.
Po zmianie stron tempo gry po stronie Lwów nieco spadło. Zawodziła również skuteczność, co skrzętnie wykorzystali goście, odrabiając cześć strat. Łodzianie zwyciężyli trzecią odsłonę 19-11 i przed ostatnią kwartą przegrywali 43-67.
W decydującej części spotkania kutnianie kontrolowali bezpieczny wynik i skutecznie hamowali pojedyncze zrywy gości. Lwom udało się dowieźć wysokie prowadzenie do końcowej syreny po której to oni mogli cieszyć się z kolejnego przedsezonowego zwycięstwa, wygrywając 85-64.
Pro Basket Kutno - ŁKS Szkoła Gortata Łódź 85-64 (27-10, 29-14, 11-19, 18-21)