Początek spotkania należał do kutnian, którzy po nieco ponad dwóch minutach prowadzili 10-2. Goście odpowiedzieli jednak trafieniami Niedźwiedzkiego oraz Kruszczyńskiego i w krótkim czasie odrobili większość strat (7-10). Niewielka przewaga utrzymywała się w kolejnych akcjach. Lwy zdołały jednak odskoczyć od rywala w końcówce kwarty dzięki rzutom Marka i Pawlaka. Po dziesięciu minutach tablica w kutnowskiej hali wyświetlała wynik 22-15 na korzyść gospodarzy.
Od pierwszej minuty drugiej odsłony Lwy kontrolowały przebieg boiskowych wydarzeń, nie pozwalając rywalom na odrabianie strat. Po czterech minutach i trafieniu Żmudzkiego przewaga Polfarmexu wzrosła do dziesięciu punktów (31-21). Kolejne akcje należały jednak do koszykarzy z Wałbrzycha, którzy systematycznie zmniejszali różnicę punktową dzielącą oba zespoły. Do szatni w lepszych nastrojach schodzili jednak zawodnicy Polfarmexu, którzy prowadzili różnicą trzech oczek (36-33).
Po zmianie stron Lwy kontynuowały skuteczną grę, budując jednocześnie swoją przewagę (46-36). Dwucyfrowa zaliczka utrzymała się do końca odsłony, którą podopieczni Jarosława Krysiewicza wygrali 24-17 i do decydującej o zwycięstwie kwarty przystępowali, prowadząc 60-50.
W czwartej odsłonie goście, głównie dzięki skutecznym rzutom z obwodu systematycznie zmniejszali straty. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania, po trafieniu Niedźwiedzkiego przewaga Lwów zmalała do zaledwie dwóch punktów. W ekipie gości ciężar zdobywania punktów wziął na swoje barki wspomniany już wcześniej Niedźwiedzki, który raz za razem skutecznie nękał kutnowską defensywę. Lwy nie znalazły już recepty na dobrą grę gości i po czterdziestu minutach ciekawego spotkania musiały pogodzić się z kolejną ligową porażką, przegrywając we własnej hali 73-77.
Polfarmex Kutno - Górnik Trans.eu Wałbrzych 73-77 (22-15, 14-18, 24-17, 13-27)
Polfarmex: Marek 15, Sobczak 9, Wieczorek 0, Majewski 12, Nowicki 5, Pawlak 11, Żmudzki 4, Obarek 5, Czyżnielewski 6, Gospodarek 6.
Górnik: Durski 4, Kruszyński 15, Wróbel 14, Niedźwiedzki 30 (18 zb.), Spała 5, Glapiński 3, Krzywdziński 0, Der 6.