Za nami prezentacja wszystkich kandydatów z okręgu 11 w Sieradzu. Pierwszym z przedstawionych przez kutnowskie struktury Koalicji Obywatelskiej kandydatem do sejmu był Jacek Sikora. Dzisiaj na ul. Królewskiej zaprezentowano Wojciecha Ziółkowskiego. Spotkanie z dziennikarzami poprowadził Patryk Barański.
- Chcemy podkreślić, że lista 11 Koalicji Obywatelskiej w naszym okręgu to są najlepsi z najlepszych. Takim kandydatem właśnie jest pan dr Wojciech Ziółkowski - zapowiedział kandydata Patryk Barański.
Nadmienił, że PiS prawdopodobnie będzie chciało wystawić w kontrze do kandydata w ramach paktu senackiego, Tadeusza Gajdy, drugiego kandydata o takim samym nazwisku (chodzi o Radosława Gajdę).
- Czekamy na potwierdzenie tych informacji (informacje te zostały już potwierdzone - przyp. red.). Dla nas to jedynie pokazuje, że PiS, z obecnym senatorem Przemysławem Błaszczykiem, obawia się tej kandydatury. A nasz kandydat jest na tyle zdeterminowany, że postara się wygrać te wybory.
Następnie głos zabrał sam zainteresowany, Wojciech Ziółkowski.
- Jestem kandydatem Koalicji Obywatelskiej do sejmu z miejsca nr 11 na liście. Mam 38 lat, jestem lekarzem i przedsiębiorcą, mężem Katarzyny, mam również 7-letnią córkę Igę, która właśnie była pierwszy dzień w szkole. Zdecydowałem się kandydować, ponieważ to, co dzieje się za rządów Prawa i Sprawiedliwości, jest nieakceptowalne - wyjaśnił na początku kandydat KO.
Przekonywał, że zależy mu, aby polska służba zdrowia była sprawna i nastawiona na pacjenta.
- Obecnie ta służba zdrowia wymaga bardzo głębokich reform u samym podstaw, a nie takich śmiesznych, jak to dzisiaj pani minister Sójka zaproponowała, że trzeba poprawić jakość obiadów w szpitalach. Oczywiście, pewnie trzeba, ale jest to naprawdę najmniej istotna sprawa w służbie zdrowia, kiedy na niezbędne operacje ludzie czekają po kilka lat - stwierdził Wojciech Ziółkowski - Chciałbym kraju, który jest krajem demokratycznym, praworządnym, gdzie są wolne sądy i w którym nie ma zdalnie sterowanej przez polityków prokuratury. Kraju, w którym kobiety traktuje się w sposób podmiotowy, nie przedmiotowy. Gdzie kobiety mogą bezpiecznie rodzić, bez obawy o swoje życie. Kraju, gdzie przedsiębiorcy nie są traktowani jako dojna krowa, jak przestępcy i oszuści, tylko jak koło zamachowe naszej gospodarki, którym się powinno ułatwiać funkcjonowanie, a nie ciągle utrudniać. Chciałbym kraju, który idzie w kierunku jeszcze większej integracji z Unią Europejską, zamiast cofać się do średniowiecza - punktował kandydat.
Na koniec zachęcał do głosowania i uczulał, że nr 11, z którym startuje w wyborach do sejmu, ma o tyle istotne znaczenie, że na jednej liście jest jest dwóch kandydatów o tym samym nazwisku. Ostatnie słowo należało do innego z działaczy KO, Andrzej Michałkiewicz.
- Bardzo się cieszę, że Wojciecha Ziółkowskiego nie trzeba było namawiać do kandydowania. Zgodził się bez wahania, jest to znakomity kandydat. W imieniu struktur miejskich i powiatowych Platformy Obywatelskiej, wyrażamy dla niego absolutną aprobatę. Społecznik, zaangażowany w sprawy miasta, powiatu. Ongiś radny powiatowy, przez cały czas aktywny w różnego typu zbiórkach charytatywnych. Wydaje mi się, że Kutno zasługuje na dobrego posła i takim z całym pewnością będzie Wojciech Ziółkowski - przekonywał - Kutno od dłuższego czasu ma niestety z przedstawicielami w parlamencie spory problem. Poseł Tadeusz Woźniak nie spełnia naszych oczekiwań. Wydaje mi się, że to nowe rozdanie, które odbędzie się 15 października, przewróci ten stolik koalicja - opozycja. Liczymy na to, że Platforma, przejmując władzę, będzie miała swojego przedstawiciela w parlamencie - zakończył Andrzej Michałkiewicz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.