[AKTUALIZACJA] Pijany kierowca autobusu w rękach policji. ''Miał dzień wolny od pracy, pojazd wziął bezprawnie''

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Wczoraj policjanci zatrzymali mężczyznę, który mając prawie 2,5 promila alkoholu prowadził autobus (pisaliśmy o tym tutaj - KLIK). Z informacji podanych przez kutnowską policję wynikało, że 54-latek jechał po pracowników, których miał dowieźć do miejsca pracy. Przedstawiciel firmy przewozowej zapewnia jednak, że mężczyzna tego dnia miał wolne, a autobus wziął bez zgody właścicieli. Teraz czeka go utrata prawa jazdy, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, a za niezatrzymanie się do kontroli nawet do 5 lat za kratkami.

W niedzielę do dyżurnego kutnowskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie, że w rejonie ulic Skłodowskiej i Zamoyskiego ma jechać kierowca autobusu, który najprawdopodobniej znajduje się w stanie nietrzeźwości. Świadek zdarzenia jadąc za autobusem cały czas nagrywał kamerą tor jazdy kierowcy i na bieżąco informował dyżurnego o kierunku przemieszczania się pojazdu.

Natychmiast został tam skierowany patrol. Mundurowi na ul. Zamoyskiego zauważyli podany w komunikacie pojazd i podjęli próbę jego zatrzymania do kontroli. Policjanci zaparkowali bezpiecznie radiowóz przy lewej krawędzi. Nastepnie mundurowy wyszedł na jezdnię podając sygnał do zatrzymania autobusu. Kierowca zwolnił, jednak nie zatrzymał się i nadal kontynuował jazdę doprowadzając do kolizji z radiowozem. Autobus ocierając się o prawą stronę radiowozu i uszkadzając go nadal się toczył.

Policjanci natychmiast podbiegli do drzwi od strony kierowcy i wybili szybę dostając się do środka. Zatrzymali pojazd wyjmując kluczyki ze stacyjki i zaciągając hamulec ręczny. Okazało się, że 54 letni mieszkaniec Kutna był kompletnie pijany, miał prawie 2,5 promila alkoholu. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Na szczęście w autobusie nie było innych pasażerów i w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna straci teraz prawo jazdy i odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności

Przedstawiciel firmy transportowej zatrudniającej 54-latka wyjaśnia, że był to dzień woly od pracy. Kierowca nie rozwoził pracowników, autobus wziął bez niczyjej zgody. Właściciel firmy dodaje, że wcześniej mężczyzna nie sprawiał żadnych problemów dyscyplinarnych, nie przejawiał też problemów alkoholowych.

- Apelujemy do osób, o zdecydowaną reakcję gdy widzą, że za kierownicę wsiada osoba nietrzeźwa. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach! - przekonują policjanci.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE