Potwierdzają to kutnowscy mundurowi. Kobieta jest po udarze. Niepokój wzbudziło jej zachowanie, kiedy zaczęła coś wykrzykiwać przez okno.
- Działania wciąż trwają. Ustalamy, pod czyją opieką znajduje się ta osoba. Zostaliśmy wezwani na miejsce, by dostać się do mieszkania, ponieważ nikt nie mógł się skontaktować z kobietą. Nasze działania polegały na wejściu do mieszkania. – mówi nam oficer dyżurny KPP Kutno.
[AKTUALIZACJA]
Służby otrzymały zgłoszenie do osoby wzywającej przez otwarte okno pomocy. Zaalarmowane zostały przez zaniepokojoną stanem 96-letniej kobiety sąsiadkę. Na miejsce przybył ZRM i policja, która następnie powiadomiła straż pożarną.
Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 7:35 od fukcjonariusza policji. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp w celu otwarcia drzwi. Zanim jednak to nastąpiło, ratownik wszedł przez uchylone okno do mieszkania 96-latki - inrofmuje dyżurna KP PSP Kutno.
Ratownik udzielał kobiecie pomocy do czasu otwarcia drzwi przez strażaków. Następnie do mieszkania weszli lekarze pogotowia, którzy byli na miejscu wraz z policją. 96-letnią kobietę przewieziono do szpitala. Podczas interwencji służb była ona jednak przytomna. Nienaturalne zachowanie powiązane najprawdopodobniej z udarem, który przeszła wcześniej, zwróciło uwagę ratowników medycznych, którzy postanowili zabrać ją na obserwację.