- Nadchodzi niezwykle ważny czas dla naszego kraju. 2015 rok to rok podwójnych wyborów - wyborów prezydenckich oraz parlamentarnych. Trzeba rozmawiać o nas, o polskim społeczeństwie, o tym, w jakiej jesteśmy sytuacji i jak patrzymy także na Polskę w perspektywie ostatnich 7 lat i 25 lat - mówił europoseł na spotkaniu.
Podczas swojgo przemówienia Andrzej Duda podkreślał niewypełnienie obietnic wyborczych obecnego prezydenta oraz ich częściowe dotrzymanie. Nie brakowało słów krytyki odnośnie gospodarki narodowej, likwidacji stoczni czy przypomnienia afery ws. "Amber Gold".
- Szanowni państwo, ja z tego miejsca chce z państwem tak, jak z Polakami w całej Polsce zawrzeć umowę, jak ma wyglądać prezydentura. To będzie prezydentura aktywna, prezydentura szczególnie uwarunkowana na społeczeństwo, otwarta na głos obywateli oraz ich inicjatywę. Dlatego deklaruję, że będę stał na straży bezpieczeństwa Polaków, by była budowana silna armia narodowa, dobrze wyszkolona i wyposażona. Chcę, aby Polska była państwem, w którym jest sprawiedliwość i zwyciężają prawa obywateli. Właśnie takie państwo będę budował jako prezydent. Nie pozwolę na przekształcenie lasów państwowych w prywatne wartości - zachęcał mieszkańców do głosowania na swoją kandydaturę A. Duda.