Około godziny 13:15 do dyżurnego kutnowskiej policji wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonej babci mężczyzny o próbie samobójczej 29-latka. Dzielnicowi pojechali pod wskazany adres. Zgłaszająca kobieta pokazała policjantom garaż, w którym zamknął się jej wnuczek.
- Z garażu dobiegała głośna muzyka oraz słychać było pracę silnika samochodu. Drzwi do garażu były zamknięte od środka, a z jego wnętrza wydobywał się zapach spalin. Policjanci w obawie o życie mężczyzny wyważyli drzwi. W środku zauważyli wiszącego na linie mężczyznę. Natychmiast odcięli linkę i podjęli reanimację. Dzięki szybkiemu działaniu i opanowaniu dzielnicowi przyczynili się do uratowania ludzkiego życia. - informuje st. asp. Edyta Machnik, oficer prasowy KPP w Kutnie.
Na miejsce zadysponowany został również jeden zastęp z PSP w Kutnie. Działania strażaków również polegały na udzieleniu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy do momentu przyjazdu karetki, która po chwili zjawiła się na miejscu. Ratownicy medyczni przejęli przeprowadzenie resuscytacji. Mężczyźnie przywrócono funkcje życiowe. 29-latek trafił do szpitala.