Sztab WOŚP w Kutnie od wczesych godzin porannych pracuje pełną parą. Nieprzerwanie trwa obsługa wolontariusza i wymiana puszek - Wolontariusze powoli zaczynają wracać, część z nich zdaje już puszki, część oddaje je na przechowanie i idzie do domu się ogrzać i coś zjeść - mówi Łukasz Tatarata, pracujący w sztabie - Każdy z nas ma jakieś zadania, ale staramy się na wzajem uzupełniać - dodaje Tomasz Hofman - Praca toczy się nie tylko w KDKu, spinamy koncerty i pokazy odbywające się w ramach finału.
Organizatorzy finału mają pełe ręce roboty, ale już są zadowoleni z przebiegu tegorocznego finału. Wolontariusze również są zadowoleni - Chorym dzieciom trzeba pomagać - mówią zgodnie Ola i Kinga, dwie jedenastolatki, które dziś kwestują na kutnowskich ulicach - Będziemy uczestniczyć w akcji już co roku.
Imprezy towarzyszące XVII Finałowi WOŚP cieszą się olbrzymim zainteresowaniem nie tylko kutnian. Bioenergoterapeutę Edwarda Książka odwiedzają osoby nawet z Głowna. Nie zawiedli też ci, którzy akcję Jurka Owsiaka wspierają oddając krew. Akcja krwiodawstwa ma potrwać do piętnastej. Około 200 osób skorzystało też z bezpłatnego badania krwi
Wiele osób zdecydowało się też obejrzeć przygotowaną specjalnie z okazji finału wystawę zabytkowych motocykli. Ireneusz i Zbigiew Pawlak przygotowali ekspozycję, na której można obejrzeć zabytkowe polskie motocykle Żak, Podkowa, SHL M04. Prawdziwymi perełkami są niezwykle rzadkie: Sokół 1000 i Niemen - Zabytkowe motocykle to nasza pasja,
rekonstruujemy je i przywracamy dawny blask - mówi Ireneusz Pawlak. Liczna publiczność uczestniczy też w trwających w KDK-u koncertach, wielu oglądających ma też przygotowana przez klub Fotokutno i Marka Wójkowskiego wystawa fotograficzna prezentująca Kutno dawniej i dziś.
Na ulicy Królewskiej tymczasem można obejrzeć ekspozycję samochodów produkowanych przez AMZ Kutno sp. z o.o. Duże zainteresowanie wzbudzili też człokowie grupy ASG GRS Ranger, którzy zagrali razem z orkiestrą w mudnurach polowych i pod "bronią". Członkowie grupy odtwarzają sprzęt i ekwipunek armii USA.
Chorym dzieciom trzeba pomagać
Opublikowano:
Autor:
Redakcja
Przeczytaj również:
Wydarzenia XVII Finał Wielkiej Orkiestry Świąteczej Pomocy w Kutnie już można określić jako udany. Pierwsi wolontariusze już powrócili do sztabu w kutnowskim KDK-u, a waga przynoszonych przez nich puszek pozwala mieć nadzieję, że także tym razem hojność kutnian nie zawiodła. Strzałem w dziesiątkę okazało się też umieszczenie części imprez w Kutnowskim Domu Kultury.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.