Jadąca w nocy od strony Gdańska ciężarówka marki mercedes z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się czołowo z jadącym od strony Łodzi ciągnikiem siodłowym DAF. Siła uderzenia była tak wielka, że kabina, w której jechali 49-letni kierowca i 54-letni pasażer mercedesa, odpadła od reszty pojazdu. Jadący nią mężczyźni ponieśli śmierć na miejscu.
– Nie wiem, dlaczego mercedes znalazł się na moim pasie – mówi kierowca DAF-a. – Być może kierująca nim osoba zasnęła za kierownicą. Próbowałem uciekać na prawą stronę, by uniknąć zderzenia. Niestety, zabrakło miejsca i doszło do zderzenia.
Utrudnienia w ruchu w miejscu wypadku trwały przez osiem godzin. Ruch odbywał się wahadłowo. Do usunięcia wraków zniszczonych ciężarówek trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu.