reklama

Czy dyrektor Górski złamał prawo?

Opublikowano:
Autor:

Czy dyrektor Górski złamał prawo? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWczoraj został dyscyplinarnie zwolniony Zbigniew Wojtczak, pełniący funkcję dyrektora ds. finansów w kutnowskim szpitalu. Powodem takiej decyzji było to, że były już wicedyrektor nie przedstawił w terminie sprawozdania finansowego za rok 2006. Zbigniew Wojtczak twierdzi, że o opóźnieniu poinformował Górskiego. Mówi, że swoich praw będzie dochodził w sądzie, a szef SPZOZ złamał prawo. Całej sytuacji nie chciał skomentować dyrektor.

Faktem jest, że Zbigniew Wojtczak spóźnił się z oddaniem sprawozdania finansowego za 2006 rok. Były dyrektor ds. finansów szpitala zrobił to w ten wtorek. Dodatkowo o całej sprawie powiadomił dyrektora placówki, ten jednak i tak go zwolnił.

- Przyznaje, że sprawozdanie miałem oddać 29 czerwca – mówi Zbigniew Wojtczak , - Uczyniłem to w tym tygodniu we wtorek, tego samego dnia zostało sprawdzone przez audytorów. O tym, że wykonanie tego zadania w terminie, czyli do końca czerwca jest trudne zawiadomiłem dyrektora Górskiego. Wydaje mi się, że nie jest to aż tak istotny powód aby mnie zwolnić i to dyscyplinarnie. Należy podkreślić, że placówka nie ucierpi na tej kilkudniowej "zwłoce". - dodaje.

Zbigniew Wojtczak przyznaje, że czuje się pokrzywdzony tym, że został zwolniony dyscyplinarnie. Twierdzi również, że Paweł Górski zwalniając go z dnia na dzień, znacząco naruszył przepisy kodeksu pracy.

- Przypuszczałem, że dyrektor mnie zwolni – kontynuuje Wojtczak - Nie wiedziałem jednak kiedy to nastąpi, czułem, że może nastąpić to wkrótce. W końcu, dyrektor zwolnił już kilku pracowników z administracji szpitala. Nie chce jednak komentować tych decyzji. Jestem natomiast przekonany, że tryb w jakim zostałem zwolniony jest krzywdzący. Istotne w całej sprawie jest to, że przysługuje mi miesięczny okres wypowiedzenia i nie można mnie zwolnić z dnia na dzień. Swoich praw postanowiłem dochodzić w sądzie pracy. Podobne plany mają również pozostali zwolnieni. Nie ukrywam, że oczekuję przywrócenia mnie do pracy oraz finansowej rekompensaty. - podsumowuje Zbigniew Wojtczak

W rozmowie telefonicznej z dyrektorem Górskim dowiedzieliśmy się jedynie, że dyrektor faktycznie zwolnił Zbigniewa Wojtczaka. Na ten temat oraz słuszności tej decyzji dyrektor nie chciał z nami rozmawiać.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE