Po pierwsze Biedronka skraca godziny pracy sklepów w całym kraju – placówki będą otwarte dla klientów od godz. 8:00 do 20:00. Zmiany będą wdrażane indywidualnie w każdej placówce, jednak nie później niż do 23 marca.
Jedną z pierwszych nowości w sklepach będą nawilżane chusteczki przy kasach i podajniki z płynem dezynfekującym dla klientów w strefie wejścia. Ponieważ dostępność środków dezynfekujących jest ograniczona na rynku, podajniki będą wprowadzane do sieci stopniowo.
Żeby ułatwić zachowanie odstępu między kupującymi, sklepy wprowadzą oznaczenie odległości 1 metra na podłogach w strefie kas. Pracownicy ochrony będą natomiast dbać o to, by na sali sprzedaży przebywało jednocześnie nie więcej osób niż jest przewidziane dla danego sklepu, w zależności od jego powierzchni.
W placówkach sieci pojawiły się komunikaty przypominające klientom o konieczności używania rękawiczek przy pakowaniu pieczywa. Sieć namawia też kupujących do korzystania z płatności bezgotówkowych.
Pracownicy sieci Biedronka już wcześniej zostali wyposażeni w żele dezynfekujące, a na zapleczach mają do dyspozycji mydła mające właściwości dezynfekujące. Sieć udostępni kasjerom jednorazowe maseczki i rękawiczki. Biedronka planuje też montaż osłon pleksi przy stoiskach kasowych – realizacja tego planu będzie przebiegała stopniowo i jest ściśle związana z dostępnością na rynku tego typu rozwiązań.
Biedronka przechodzi też na pracę rotacyjną w sklepach. Co to oznacza? Pracownicy zostaną podzieleni na dwie grupy, które w cyklu tygodniowym będą na zmianę wykonywać pracę w sklepie albo pozostaną w domu. Takie rozwiązanie ma na celu zapewnienia większego bezpieczeństwa pracowników.
Sieć wprowadza także możliwość zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy tych zatrudnionych, którzy ukończyli 60 lat. Dzieje się tak, ponieważ zgodnie z doniesieniami służb medycznych, znajdują się oni w grupie podwyższonego ryzyka. Pracownikom tym pensje będą wypłacane w normalnym wymiarze.