[DUŻO ZDJĘĆ] Kutnowskie serca zabiły w rytmie rapu

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Nas się mylił, hip-hop nie umarł. A na pewno nie w Kutnie, gdzie swoje narodziny przeżywał dziś pierwszy lokalny festiwal hip-hopowy z prawdziwego zdarzenia. Jeśli ktoś nie w-różył imprezie powodzenia, jej przebieg z pewnością rozwiał wszelkie wątpliwości.

Hip-Hop Rose Festiwal, z godziny na godzinę, coraz śmielej rozkwitał na Józefowie. Rapowe święto rozpoczął występ muzyków z rodzimego podwórka. PMR, WZK i GRC, wspomagani beatboxem Kokera, rozruszali publikę, przecierając szlaki kolejnym artystom. Po nich na scenie pojawiła się rapująca para z Bydgoszczy - Sativa, a następnie jeden z headlinerów dzisiejszej imprezy - Jongmen. Po występie raper nie szczędził czasu dla fanów, rozdając autografy i pozując do wspólnych zdjęć.

Kolejnymi artystami, którzy zaszczycili swoją obecnością, byli: Erwues oraz następny bydgoski akcent - zespół Hybryda, który przez godzinę karmił publikę niespożytymi pokładami energii. Po nich swój występ rozpoczął, wyczekiwany przez uczestników festiwalu, Dedis. Młody reprezentant Step Records nie zawiódł oczekiwań fanów, serwując im rapową ucztę, na jaką czekali. Podobnie jak otwarcie imprezy, tak i jej zakończenie należało do raperów z kutnowskiej sceny. Festiwal zwieńczył bowiem występ ADHD, a za "majkiem" towarzyszył mu GRC.

Ty też bawiłeś się na tej imprezie? Jeśli tak, podziel się swoimi wrażeniami w komentarzu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE