– Patrząc na to co się działo w województwie mieliśmy wiele szczęścia. Przez cały weekend interweniowaliśmy tylko sześć razy. Najczęściej były to powalone drzewa spadające na drogę. Mieliśmy także przypadek kiedy to drzewo przewróciło słup oświetleniowy, a także przewalony maszt antenowy, który zagrażał mieszkańcom. W każdym razie nie było tak źle jak zapowiadano – dodaje z ulgą.
Straty materialne były stosunkowo niewielkie. Żadna osoba nie ucierpiała. Usuwanie skutków orkanu Emma w powiecie zakończyło się w niedziele.