- Dwa lata więzienia, utrata prawa jazdy, zakaz prowadzenia pojazdów minimum przez 3 lata, dotkliwa kara finansowa – czasem nawet takie wyroki nie odstraszają przed wsiadaniem za kierownicę pod wpływem alkoholu. Na szczególne wyróżnienie zasługuje postawa kierowcy, dzięki któremu nietrzeźwy kierujący - sprawca kolizji został wyeliminowany z ruchu. 26 lutego 2020 roku około godz 9.00 do dyżurnego kutnowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul 29-go Listopada. Jak się okazało, kierowca forda wyprzedzając kilka pojazdów w rejonie skrzyżowania z ulicą Okrzei uderzył w skręcającego w lewo seata - relacjonuje asp. szt. Edyta Machnik, oficer prasowy.
Ford nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia, po czym uderzył w zaparkowanego przy jezdni opla. Przesunięty uderzeniem opel uderzył w zaparkowane przed nim audi. Sprawca kolizji odjechał w kierunku ul. Toruńskiej. Świadek zdarzenia pojechał za sprawcą informując telefonicznie dyżurnego policji o kierunku ucieczki mężczyzny.
- Kierowca forda zatrzymał się na parkingu przy ul. Toruńskiej. Świadek zdarzenia nie dopuścił, aby mężczyźni siedzący w fordzie uciekli przed przyjazdem policji. Mundurowi zbadali 26-letniego kierowcę forda na zawartość alkoholu. Okazało się, że miał 0,9 promila w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany - dodaje E. Machnik.
W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. 26-latek odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji.
- Dzięki interwencji przypadkowego świadka wyeliminowany z ruchu został pirat drogowy i potencjalny zabójca na drodze. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności - kończy oficer prasowy kutnowskiej policji.