[FOTO/WIDEO] Ania z Kutna w telewizyjnym show! ''Lubi manipulować, wykorzystuje swój wdzięk''

Ania jest kutnianką - w naszym mieście mieszkała do 18 roku życia. Z kolei od czterech lat jej domem jest stolica Wielkopolski.

22-latka miała spektakularne wejście do programu – na stronie TVN (KLIK) czytamy:

- Energetyczna i bardzo emocjonalna. Twardo stąpa po ziemi i jest niezależna. Lubi manipulować innymi, wykorzystując do tego swój wrodzony wdzięk. To właśnie uważa za swój atut, który pozwala jej osiągać zamierzone cele. Czy posiada jakieś słabe punkty? Strategię może jej pokrzyżować impulsywność. Gdy emocje biorą górę, staje się bezbronna. Uwielbia podróżować i poznawać nowe kultury. Najważniejsza rzeczą, jakiej chciałaby dokonać w życiu, to zbudowanie kochającego i ciepłego domu, w którym zamieszka z mężem i trójką dzieci. Jej ostatni i zarazem najdłuższy związek trwał 1,5 roku. Był burzliwy przez odmienność charakterów i zakończył się zdradą. Niewierność partnera nie zraziła jej jednak do mężczyzn. Bardzo świadoma swojej kobiecości, kuszącym wzrokiem i szczerym uśmiechem toruje sobie drogę do serca mężczyzny.

„Paradise Hotel” to format, który stał się pierwowzorem dla innych programów typu reality show. Pierwsza edycja została wyemitowana w Stanach Zjednoczonych w 2003 roku. Od tego czasu powstało 56 edycji w 14 krajach na całym świecie. Polska wersja jest realizowana na indonezyjskiej wyspie Bali!

Zasady programu z pozoru są proste – uczestnicy muszą zrobić wszystko, by znaleźć i rozkochać w sobie partnera. A będą mieli na to zaledwie siedem dni. Zadanie będzie tym trudniejsze, że co tydzień w Hotelu Paradise pojawiać się będą nowi lokatorzy, którzy postarają się podbić serca tych, którzy już w nim mieszkają. Uczestników czekają zatem nie tylko beztroskie wakacje na rajskiej wyspie, ale także pełne emocji tygodnie, w trakcie których będą musieli pokazać swoją romantyczną duszę... Aby osiągnąć cel, będą uwodzić, zawierać sojusze i prowadzić wyrafinowaną grę.

- Jestem wulkanem energii. Jeżeli się cieszę to na całego, jeżeli się smucę to na całego, jeżeli się denerwuje to też na całego. Nie panuję nad emocjami. Zazwyczaj jest tak, że ludzie mnie lubią, ale kiedy pojawia się jakiś konflikt, to jednak wychodzi ze mnie dość wredna osóbka – mówi o sobie Ania.

Dodaje, że największą uwagę zwraca na brunetów.

- Fajnie, gdyby byli umięśnieni i gdyby byli wyżsi ode mnie, ale to akurat żaden problem, bo każdy jest ode mnie wyższy – dodaje z uśmiechem Ania.

Program można oglądać w TVN7 i player.pl