Babcia Anny Herbich przeżyła powstanie warszawskie, co było bezpośrednią przyczyną i motywem do napisania książki. Historia i wspomnienia z okresu powstania były zawsze obecne w jej domu rodzinnym.
- Większość książek o powstaniu warszawskim jest napisane przez mężczyzn, dla mężczyzn, o mężczyznach. I to tyczy wszystkich spraw militarnych, potyczek, barykad i takich innych męskich spraw. A niewiele się mówi o kobietach - mówiła autorka. - Obydwoje, i babcia i dziadek w jakiś sposób uczestniczyli w tej bitwie, ponieważ babcia była w piwnicy z małym dzieckiem, a dziadek walczył w powstaniu. Jednak rola dziadka jako dowódcy oddziału była częściej poruszana podczas rozmów nawet w gronie rodzinnym.
Pisząc swoje książki, Anna Herbich stara się uwydatnić różnicę w postrzeganiu wojny, powstania i walki jaka jest między kobietami, a mężczyznami. Autorka zdradziła również, gdzie i w jaki sposób szukała bohaterek swoich powieści.
- Odzywali się do mnie przyjaciele i znajomi mojej babci, szukałam też troche przez internet. Szukałam wszędzie i wszystkimi możliwymi sposobami historii ludzi i na przykład w ten sposób znalazłam panią Helenę Wołowicz - opowiadała.
W dalszej części spotkania autorka przytaczała historie kobiet - bohaterek swoich książek, przybliżając je tym samym zgromadzonym entuzjastom literatury z okresy II wojny światowej. Jej książki są doskonałym przykładem na to jak wiele kobiety musiały znieść w drodze ku wolności. Walka o życie podczas powstania, czy przebywanie na syberyjskiej katordze - to wspomnienia, którymi kobiety często nie dzieliły się nawet z najbliższymi. Miały szansę przedstawienia swojej historii dopiero z pomocą autorki i pisanych przez nią książek.