Inspektorzy pracy w minioną niedzielę sprawdzili łącznie 29 placówek handlowych w powiecie kutnowskim. W 10 z nich przeprowadzono kontrolę, zaś 19 tego dnia było zamkniętych. Na terenie całego województwa łódzkiego sprawdzono 181 placówek handlowych.
W kontrolach w dniu 18 marca w województwie łódzkim uczestniczyło 25 inspektorów pracy, którzy sprawdzili 181 placówek handlowych. Przeprowadzili łącznie 65 kontroli, w tym 56 podjętych z własnej inicjatywy. 92 placówki handlowe były zamknięte, zaś w 24 placówkach sprzedaż prowadził właściciel lub jego najbliższa rodzina - informuje Andrzej Świderski, Okręgowy Inspektor Pracy w Łodzi.
Ciekawostką jest, że wśród tych 65 kontroli, 22 z nich to rekontrole. Stwierdzono, że w 4 przypadkach wystąpiły nieprawidłowości. Do inspektorów wpływały tego dnia również telefoniczne zawiadomienia dotyczące wykonywania pracy w placówkach handlowych. W ten sposób zgłoszono 17 informacji. Wstępnie zasadne okazały się 3 zawiadomienia dotyczące 3 placówek.
Podobnie jak w ubiegłym tygodniu, tak i w tę niedzielę nie obyło się bez ciekawych przypadków stwierdzonych w czasie kontroli:
W otwartym w dniu 18.03.2018r. sklepie delikatesowym w Łodzi sprzedaży dokonywała pracownica na podstawie umowy o pracę. W dniu 11.03.2018r. pracę w tym sklepie wykonywała Ukrainka na podstawie umowy zlecenia. Pracodawca odmówił przyjęcia mandatu za popełnione wykroczenia. W związku z tym inspektor pracy planuje skierować wniosek do Sądu o ukaranie. W placówce handlowej w Woli Zaradzyńskiej natomiast pracę wykonywał właściciel i jego syn. W czasie kontroli w dniu 11.03.2018r. pracę wykonywała także jedna kobieta na podstawie umowy zlecenia. W tym sklepie wówczas w początkowej fazie kontroli właściciel odmówił podania niezbędnych informacji do przeprowadzenia kontroli, uniemożliwił identyfikację kobiety oraz zażądał wyjścia inspektorów ze sklepu. W związku z tym inspektorzy wezwali policję. Przybyły patrol Policji umożliwił przeprowadzenie czynności kontrolnych, które odbyły się 18 marca, a kontrola była prowadzona w asyście Policji. Nie stwierdzono nieprawidłowości.
- W sklepie spożywczym w Zduńskiej Woli inspektor pracy spotkał się z ogromną agresją właściciela sklepu, dokonującej sprzedaży ciotki właściciela oraz klientów, którzy w tym czasie dokonywali zakupów. W sklepie tym świadczyła pracę ta sama osoba, co tydzień wcześnie w dniu 11.03.2018r., tj. dalsza rodzina właściciela - informuje Kamil Kałużny z Państwowej Inspekcji Pracy.
Powyższe ustalenia będą weryfikowane w trakcie dalszych czynności kontrolnych prowadzonych przez inspektorów pracy. Jeśli ustalony stan faktyczny opisany w protokole z kontroli będzie naruszał obowiązujące przepisy prawa, to inspektor pracy podejmie czynności prawne m. in. przewidziane kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia. Nie stwierdzono otwartych galerii handlowych.