Montują światła na feralnym skrzyżowaniu. Teraz ma być bezpieczniej
Zbieg ulic Północnej i Kasztanowej to istna zmora kierowców. Choć znak STOP stoi "jak wół", postawiono lustro, a natężenie ruchu nie należy do największych, od lat regularnie dochodzi tu do niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Problem ten poruszał nawet dziennikarz tvn24, który także zachodził w głowę, czym spowodowana jest tak duża liczba wypadków na tym skrzyżowaniu.Lada dzień taki stan rzeczy powinien odejść w zapomnienie. Pod koniec maja tego roku urząd potwierdził, że Miasto jest w trakcie prac projektowych, a pod koniec września zapowiedział rychłe rozpoczęcie montażu świateł.
reklama
Zapowiedzi ratusza nie poszły w las.
- Na skrzyżowaniu ulic: Północnej i Kasztanowej montowane są sygnalizatory. Prace instalacyjne zakończą się jeszcze przed weekendem, ale w przyszłym tygodniu potrzebne będzie delikatne przemodelowanie skrzyżowania (m.in. przesunięcie przejść dla pieszych) tak, by wszystko odpowiednio się zgadzało i było bezpiecznie — informuje UM Kutno.
Jak dodaje magistrat, na prośbę policji 1 i 2 listopada sygnalizacja będzie działać w trybie awaryjnym, a ruchem będą kierować funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego.
Komentarze (0)