To już trzecia edycja festiwalu. Jak przebiegała jego ewolucja?
Zmieniła się przede wszystkim częstotliwość koncertów - dawniej koncerty odbywały się co dwa dni, teraz codziennie. Pierwszy festiwal ponadto był krótszy. Obecnie trwa 9 dni, natomiast zamiarem było stworzenie festiwalu dwutygodniowego. Jednak z powodu bogatego wyboru imprez kulturalnych, jakie odbywają się w naszym mieście w te wakacje, nie chcieliśmy rozciągać wydarzenia. "Świat Muzyki - Muzyka Świata" trwa od 16 do 24 lipca i już 24 o godzinie 11:00 zaczynamy 21. Letnie Spotkania Artystyczne, które trwają do końca miesiąca. W zeszłym roku wydarzenia nakładały się na siebie i manewrowanie czasem, miejscami, w których wszystko się odbywało oraz pracownikami było trudne w wykonaniu. Dlatego w tym roku koncerty skomasowaliśmy codziennie. A jeszcze do tego dochodzi Odyseja Historyczna w następny weekend, dopiero co zakończył się Fireproof, będzie VII Letni Festiwal Muzyczny Pani Jeremus, więc tego jest na prawdę dużo. Myślę, że propozycje są na tyle zróżnicowane, że zainteresują wiele osób.
Jak wyglądają kulisy przygotowań do takich wielodniowych wydarzeń?
Pracujemy w sześć osób, oczywiście pomagają również pracownicy Kutnowskiego Domu Kultury oraz osoby z obsługi technicznej przy koncertach plenerowych.
Co zadecydowało o wyborze akurat takiego repertuaru, jaki będzie podczas tegorocznej edycji festiwalu?
Jestem bardzo mile zaskoczony, że już po pierwszej edycji zespoły, które wtedy występowały, dały znać swoim znajomym, którzy okazało się, że też chcieliby u nas zagrać. W tym roku mieliśmy ponad czterdzieści zgłoszeń różnego rodzaju artystów, którzy wchodzą w tematykę festiwalu. Poprzednie edycje bogate były w różnego rodzaju wariacje na temat muzyki jazzowej, m.in. sięgające po muzykę ludową i etniczną, w tym roku będzie trochę mniej tego gatunku. Pięć koncertów z zaplanowanych dziewięciu wzbogaconych jest dodatkowo tańcem: Foliba (16.07), Magda Navarette & Caravana Banda (17.07), Diah Anggraini & Orkiestra Gamelanova (18.07), African Show / Gaspard Conde z zespołem (22.07) oraz Beltaine (23.07). Dzięki temu mieszkańcy naszego miasta będą mieli okazję zapoznać się nie tylko z muzyką różnych stron świata, ale również z innymi dziedzinami sztuki: tańcem oraz malarstwem. Festiwalowi towarzyszy druga edycja wystawy „Muzycy w Batiku” Pracowni Batiku „Mamut” z Miejskiego Domu Kultury w Przasnyszu. Wystawa będzie dostępna do końca sierpnia, polecam ją ze względu na niesamowitą technikę, jaką wykonano portrety muzyków. Równie ciekawy będzie pokaz malarstwa w technice ebru, czyli malowania na wodzie, zupełnie egzotycznego i nieznanego w naszym kraju, który towarzyszyć będzie koncertowi Naneli Lale (21.07) z muzyką turecką, która, jak sami artyści mówią, jest jednostajna i monotonna. Można będzie również zakupić prace artyski – pani Agnieszki Pawlak - występującej w pokazie tej niesamowitej techniki Bardzo cieszy mnie zainteresowanie wydarzeniem, jego skalę przedstawia choćby fakt, że zgłosiły się już zespoły chcące wziąć udział w przyszłorocznej edycji. Oferta muzyki niszowej jest bardzo bogata, wystarczy zerknąć na strony internetowe takich artystów, aby przekonać się jak szerokie jest pole ich działania nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Muzyka alternatywna jest niesamowicie różnorodna, do tego taniec i malarstwo - myślę, że będzie na prawdę ciekawie.
Dostępne są jeszcze wejściówki na koncerty?
Wejściówek już nie ma, co świadczy o wielkim zainteresowaniu festiwalem. Jako pierwsze rozeszły się bilety na Same Suki, które w swojej nazwie nawiązują do suki biłgorajskiej – starego instrumentu muzycznego, który wraca do łask. To bardzo ciekawy zespół tworzony przez niezwykłe kobiety, bardzo żywiołowy, energetyczny, z interesującym wokalem.
Oczywiście, jeśli ktoś bardzo będzie chciał wziąć udział w koncercie, może przyjść, przed nikim drzwi nie zamykamy.
Na który z koncertów czeka Pan szczególnie osobiście?
Osobiście tak układałem program, aby Magda Navarette & Caravana Banda byli 23 lipca, bo wtedy przypadają moje urodziny. Niestety, będą w innym terminie. Czekam na nich bardzo, bo są to rytmy bałkańskie, wielka energia, a poza tym polecano mi ich koncert.
Przed nami również 42. premiera Grupy Teatralnej "od jutra" pt. "dobra z(a)miana", której jest Pan reżyserem. Czy poznamy jakieś szczegóły dotyczące sztuki?
To lekka i zabawna komedia obyczajowa na podstawie sztuki Henryka Bardijewskiego pt. „Guwernantki”. Przedstawia historię pewnego domu, którego mieszkańcy co jakiś czas zmieniają płeć. Sztuka została napisana w roku 1992, a więc autor wyprzedził swoje czasy poruszając aktualną teraz tematykę gender. Również na to wydarzenie biletów już nie ma. Sztuka będzie wystawiana ponownie w październiku lub listopadzie.