Od pierwszego gwizdka wiadomo było kto będzie dyktował warunki gry w tym spotkaniu. Stroną aktywniejszą byli podopieczni Sławomira Ryszkiewicza, którzy raz po raz stwarzali sobie groźne sytuacje bramkowe. Na prowadzenie KS mógł wyprowadzić już pierwszej minucie spotkania Gracjan Sobczak, jednak jego strzał minął bramkę rywali. Okazji do strzałów nie brakowało, jednak skuteczność piłkarzy pozostawiała wiele do życzenia.
Goście ograniczali się do pojedynczych kontrataków. Po jednej z taki akcji Magnat mógł nawet objąć prowadzenie, ale zawodnik z Sierpowa (Patryk Cerk) nie trafił do pustej bramki z najbliższej odległości.
Na odpowiedź podopiecznych Sławomira Ryszkiewicza nie musieliśmy długo czekać. W 23. minucie worek z bramkami rozwiązał Ziemniak, który na pełnej szybkości wpadł w pole karne rywali i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Na kolejne trafienie kibice przybyli na stadion musieli czekać do 40 minuty, kiedy to Gracjan Sobczak zmylił obrońców, wyminął bramkarza gości i oddał celny strzał na pustą bramkę. Trzy minuty później Sobczak zapisał na swoim koncie drugie trafienie precyzyjnie strzelając z dystansu. Już w doliczonym czasie pierwszej połowy rywali dobił Kierus, który wykorzystał niefrasobliwość bloku defensywnego Magnata i posłał piłkę obok bezradnego Przemysława Tomczyka.
Do przerwy KS prowadził zasłużenie 4-0, chociaż wynik powinien być dużo wyższy.
Po zmianie stron tempo akcji spadło, jednak w natarciu wciąż pozostawał kutnowski zespół. W 59. minucie po kolejnej składnej, drużynowej akcji, spod linii końcowej podaniem wzdłuż linii bramkowej popisał się Gracjan Sobczak. Wbiegający w pole karne Magnata Piotr Michalski jedynie dopełnił formalności i bez problemów umieścił piłkę w siatce, wyprowadzając swoją drużynę na pięciobramkowe prowadzenie.
Ten sam zawodnik jeszcze dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w 74 oraz 85. minucie kompletując tym samym klasycznego hat-tricka i ustalając wynik meczu na 7-0 dla zespołu kutnowskiego.
Kiedy gwizdek arbitra zabrzmiał po raz ostatni rozpoczęło się uroczyste świętowanie awansu. Na murawę stadionu wjechał okazały tort, a zawodnicy rozpoczęli swój taniec radości po udanie zakończonym sezonie.
KS Sand Bus Kutno - Magnat Sierpów 7-0 (4-0)
1-0 23' Ziemniak
2-0 40' Sobczak
3-0 43' Sobczak
4-0 45' Kierus
5-0 59' Michalski
6-0 78' Michalski
7-0 86' Michalski
Ks: Wojtczak - Żemigała, Kaczor, Blaszczyk (Michalski), Walczak, Jakubowski, Ziemniak, Kierus (Pierzchała), Mucha, Sobczak, Grzegorek (Krzemieniewski)
Magnat: Tomczyk - Dudziński, Stawicki, Kuropatwa, Cerk, Felkowski, Krukowski, Wierucki, Filipiak, Bartniak, Zawierucha