Zmysły trzyosobowego jury łechtały wypieki od: Cafe Zamenhoffa, Cukrovni, Ozdowskiego, Paoli, Royal Cafe, Słodkiej Sprawy i Wasiaków. Każdy z pączków poddany został ocenie w skali 1-5 pod względem: wyglądu, zapachu, nadzienia, lukru i ogólnych walorów smakowych. Co istotne, żaden z degustatorów nie wiedział, którego dokładnie pączka kosztuje w danej chwili.
Wszystkie łakocie wręcz rozpływały się w ustach, dlatego wybór tego najlepszego stanowił twardy orzech do zgryzienia. Komitywa musiała jednak dokonać wyboru króla kutnowskich pączków.
Po zsumowaniu punktów, okazało się, że w oczach i ustach naszej trójki najlepiej wypadł pączek z Cukrovni, a tuż za nim uplasował się tłuścioszek od Ozdowskiego. Aż trzy wypieki znalazły się ex aequo na najniższym stopniu podium - miejsce to przypadło pączkom od: Słodkiej Sprawy, Paoli i Royal Cafe. Pozostałe słodkości nie zdołały uplasować się w naszej subiektywnej czołówce, nie oznacza to jednak, że nie były pyszne!
A który z kutnowskich pączków jest Waszym faworytem?