Jak czytamy na stronie olsztyńskiego radia akademickiego, pod owym „Śmiechoskop” kryje się humor, komedia i satyra, a czasami śmiertelnie powaga. Arkadiusz Jakszewicz w audycji bada, co nas cieszy i bawi. No właśnie, a jak jest z Kutnem? Czy cieszy albo bawi? Jakie odczucia wzbudza u osób odwiedzających to miasto? O to zapytany został Adam Sobaniec, komik z Łodzi, którego w drodze z Olsztyna do Płocka spotkał na stacji Jaksa.
- Jestem w Kutnie i to na stacji kolejowej, gdzie właśnie odebrał mnie wspaniały komik Adam Sobaniec. Jak Ci się Kutno podoba? - zapytał prowadzący audycję „Śmiechoskop”.
Na co łodzianin odpowiedział:
- Nie zwiedziłem go za bardzo, ale smutno trochę tutaj jest. Nie wiem czy to przez pogodę, ale takie Kutno smutne trochę jest.
Ze Stacji Kutno, gdzie się zatrzymali, pozdrowili wszystkich mieszkańców miasta, skąd „jak najszybciej” chcieli odjechać.
- Ja pozdrawiam i trochę radości tutaj z Olsztyna przywiozłem, żeby zobaczyli jak żyją szczęśliwi ludzie - mówił Jaksa.
- Ja życzę wszystkiego dobrego ludziom. Wszystkim, nawet z Kutna, im też - dodał żartobliwie Sobaniec.
Ale „jak najszybciej” miasta róż nie udało im się opuścić. Na drugim podcaście słyszmy, że:
- Jeszcze jesteśmy w Kutnie, nie da rady stąd wyjechać tak szybko. Już Adam Sobaniec zaczął się zastanawiać czy tu nie zostać, nie założyć rodziny - ironizował Jakszewicz.
Dalej dodał, że przez Kutno zawsze tylko przejeżdża.
- ... ale może tutaj coś ładnego gdzieś jest, jak myślisz Adam?
Sobaniec odpowiedział:
- Myślę, że gdzieś może być, ale chowają specjalnie ładne takie, żeby było tylko dla mieszkańców, mają pochowane jakieś atrakcje.
Na koniec prowadzący audycję Jaksa dodał, że wczoraj w Płocku, dokąd jechali z Adamem Sobańcem, występował z nimi jeszcze Jasiek Borkowski, który wybrał bezpośrednie połączenie z Płockiem, bo „przesiadki w Kutnie się przestraszył”. Jaksa dodał, że specjalnie tutaj wszystkich zaciąga, żeby poznali te uroki.
„Śmiechoskop ze stacji Kutna” znajdziecie TUTAJ.