Z dziennikarzami spotkali się; Artur Gierula, Andrzej Michałkiewicz i Wojciech Ziółkowski. Na starcie życzyli mieszkańcom regionu wesołych świąt, "zupełnie innych niż osiem poprzednich".
- To wiąże się również ze zmianami, które są niezbędne, żebyśmy mogli wszyscy, również ci, którzy głosowali na PiS, cieszyć się wolnością w naszym wolnym, pięknym, wspaniałym kraju - mówił Artur Gierula - Jeśli chodzi o działania, które chcielibyśmy podkreślić, które powodować ten uśmiech mogą, to chcemy powiedzieć, że i PO i KO i Koalicja 15 października, w krótkim czasie realizuje swoje obietnice wyborcze, które również dotyczą tematów związanych z wyrównaniem pewnych zaszłości z przekazaniem odpowiednich środków do samorządów na wynagrodzenia, przede wszystkim chodzi o sferę budżetową i nauczycieli, w tym również nauczycieli przedszkoli. Na ten cel jest ponad 2,3 mld zł przeznaczone. W przeciwieństwie do ośmiu poprzednich lat, nie odbywa się to w ten sposób, że zmieniamy rozporządzeniem. W budżecie są zapewnione środki na realizację tych zadań - podkreślał.
Andrzej Michałkiewicz wyraził nadzieję, że w Polsce wreszcie nadejdzie odwilż polityczna i - efektem kuli śnieżnej - dotychczasowa opozycja przejmie władzę również na niższych szczeblach, w samorządach.
- Będziemy spotykać się z mieszkańcami. Jesteśmy zdeterminowani, mamy pomysł na powiat, mamy pomysł na miasto. Prezydent Burzyński, jego ekipa, rządzi od 1998 r. i myślę, że czas najwyższy na zmianę. KO zaproponuje swojego kandydata na prezydenta, na pewno całą listę znakomitych kandydatów na radnych. Myślę, ze to będzie dobra zmiana, bez tego cudzysłowu, które mieliśmy z tyłu głowy podczas rządów PiS - zapowiadał Andrzej Michałkiewicz.
Wojciech Ziółkowski dementował natomiast pojawiające się w mediach błędne doniesienia.
- W dniu dzisiejszym spotkałem się z informacjami w mediach, że jako opozycja krytykowaliśmy pieniądze na TVP, a sami teraz w budżecie przyszykowaliśmy na TVP 3 mld zł. To nieprawda. Budżet był przygotowany przez PiS. Było bardzo mało czasu, żeby wprowadzić poprawki do tego budżetu. To, co najpilniejsze, zostało zmienione, natomiast cała reszta będzie nowelizowana. W TVP będą przeprowadzone bardzo ciężkie audyty i po tych audytach będą podejmowane decyzje co do dalszego finansowania TVP. Będą oczywiście starania podjęte w tym kierunku, żeby te pieniądze na utrzymanie telewizji publicznej szły jak najmniejsze - wyjaśniał.
Przypomniał, że nowy rząd chce 30% podwyżek dla nauczycieli i 20% dla urzędników.
- My nie jesteśmy świętymi mikołajami, my nie rozdajemy naszych pieniędzy, bo to nie są nasze pieniądze, tylko pieniądze nas wszystkim. I chcemy po prostu te pieniądze uczciwie podzielić - przekonywał Wojciech Ziółkowski.
Dodał, że w budżecie zostało przewidziane 500 mln zł na in vitro, a także pieniądze na leczenie dzieci ze rdzeniowym zanikiem mięśni. Zostaną też uruchomione środki z Krajowego Planu Odbudowy, którego beneficjentem ma być również powiat kutnowski.
- Witamy w normalnym kraju, witamy z powrotem w Europie, tu, gdzie nasze miejsce. Jesteśmy blisko ludzi, spotykamy się codziennie z mieszkańcami i to się nie zmieni - podsumował Artur Gierula.
Przy okazji wzywał starostę kutnowskiego do podniesienia wynagrodzeń za wychowawstwo dla nauczycieli.
- Od trzech lat obiecuje, że się nad tym pochyli. Być może ma jakieś problemy z kręgosłupem, współczuję - ironizował działacz PO - Natomiast to jest czas panie Starosto, kiedy może pan zrobić coś dobrego dla ludzi - stwierdził Artur Gierula.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.