reklama
reklama

Mandaty mogą zaboleć. Nowe regulacje uderzają w właścicieli aut

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KCI

Mandaty mogą zaboleć. Nowe regulacje uderzają w właścicieli aut - Zdjęcie główne

Te nowe przepisy drogowe już obowiązują. Kierowcy muszą liczyć się z wysokimi karami | foto KCI

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWraz z początkiem 2025 roku w życie wejdą nowe przepisy drogowe, które znacząco wpłyną na codzienność polskich kierowców. Modernizacja samochodu nie będzie już wyłącznie wyborem – stanie się wymogiem. Nowe regulacje obejmują przede wszystkim stosowanie świateł LED w miejsce halogenów, zmiany w badaniach technicznych oraz rozszerzone uprawnienia służb kontrolnych. Brak dostosowania się do przepisów może oznaczać poważne konsekwencje.
reklama

Dotychczas wielu właścicieli starszych aut decydowało się na montaż żarówek LED bez wymaganych certyfikatów. Od 2025 roku sytuacja ta ulegnie zmianie. Unijne przepisy, wdrażane również w Polsce, dopuszczają stosowanie retrofitów LED w reflektorach halogenowych, ale pod warunkiem, że będą one posiadały homologację ECE. Brak tego dokumentu oznacza złamanie prawa.

Legalne żarówki LED, oferowane przez producentów takich jak OSRAM czy Philips, są już dostępne na rynku. Kuszą lepszą jakością światła, dłuższą żywotnością i mniejszym zużyciem energii. Jednak ich ceny są wyższe niż klasyczne halogeny, co dla wielu kierowców może stanowić barierę.

Najpopularniejsze typy wciąż poza zasięgiem

Na razie homologację otrzymały tylko retrofity LED typu H11, używane głównie w światłach przeciwmgielnych. Najbardziej rozpowszechnione na rynku żarówki H4 i H7 pozostają w fazie certyfikacji. Eksperci prognozują, że proces ten może potrwać jeszcze co najmniej rok.

reklama

Kluczowe będzie, aby nowe żarówki pasowały do istniejących reflektorów, bez konieczności ich fizycznej modyfikacji. „Kluczowe będzie, by LED-y H4 i H7 nie wymagały żadnych przeróbek – tylko wtedy ich stosowanie stanie się powszechnie dostępne i legalne”.

Policja nie będzie pobłażliwa

Nowe regulacje dają policji szerokie uprawnienia. Funkcjonariusze nie muszą posiadać specjalistycznego sprzętu – wystarczy wizualna ocena. Jeśli żarówka nie posiada oznaczenia ECE, a światło wygląda na zbyt intensywne lub oślepiające, kierowca może stracić dowód rejestracyjny.

„Nie potrzeba nawet miernika czy specjalistycznego sprzętu. Wystarczy brak oznaczenia ECE na żarówce lub podejrzenie, że światło oślepia innych uczestników ruchu drogowego”. W takiej sytuacji dowód rejestracyjny może zostać zatrzymany na miejscu, a pojazd unieruchomiony do czasu usunięcia usterki.

reklama

Diagnostyka techniczna w nowej odsłonie

Od czerwca 2024 roku obowiązują nowe przepisy w stacjach diagnostycznych. Diagnosta ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny w sposób wirtualny – bez potrzeby jego fizycznego odbierania. Wystarczy stwierdzenie jednej z usterek związanych z oświetleniem pojazdu.

Do najczęstszych problemów należą: nieprawidłowa barwa światła, uszkodzone odbłyśniki, niesprawne światła pozycyjne i kierunkowskazy, brak homologacji, pęknięcia kloszy i źle ustawione reflektory. Każdy z tych czynników może zakończyć się unieważnieniem badania technicznego i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.

Ponad 40 powodów do interwencji

Instytut Transportu Samochodowego opracował listę ponad 40 usterek, które skutkują natychmiastowym zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Wśród nich znalazły się:

reklama

  • pęknięcia szyb przednich,
  • niesprawny układ hamulcowy,
  • wycieki płynów eksploatacyjnych,
  • nadmierne luzy w układzie kierowniczym i zawieszeniu,
  • poważna korozja podwozia,
  • montaż niehomologowanego oświetlenia.
  • Dla kierowcy oznacza to, że nawet drobna usterka może doprowadzić do unieruchomienia pojazdu i konieczności jego ponownego przeglądu.

Brak taryfy ulgowej

Cyfryzacja procedur administracyjnych sprawia, że zatrzymanie dowodu rejestracyjnego może nastąpić błyskawicznie. Nie wystarczy więc tylko zainstalować nowe oświetlenie – trzeba również posiadać jego dokumentację. W przypadku kontroli brak certyfikatu lub niewłaściwe oznaczenie oznacza kłopoty.

reklama

Kierowcy muszą być przygotowani na nową rzeczywistość, w której każda ingerencja w pojazd – nawet drobna – wymaga wiedzy, ostrożności i przestrzegania przepisów.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo