22 listopada Tomasz Rzymkowski skierował list do Pauliny Matysiak.
Szanowna Pani Poseł,
kieruję te słowa w sytuacji zagrożenia Państwa Polskiego związanego z wydarzeniami na jego wschodniej granicy. Działania reżymu Aleksandra Łukaszenki, inspirowane i wspierane przez Kreml, noszą znamiona wojny hybrydowej. Skierowane są przeciw nienaruszalnej polskiej granicy, a jednocześnie uderzają w limes Unii Europejskiej. Co istotne, Polska ma pełne wsparcie naszych partnerów z NATO i Unii Europejskiej. Nie jest to kolejny spór polityczny czy światopoglądowy, lecz zagrożenie żywotnych interesów naszej Ojczyzny. Perfidia reżymu Łukaszenki polega na wykorzystaniu migrantów z Bliskiego Wschodu jako żywych tarcz. Powaga sytuacji wymaga zjednoczenia całej sceny politycznej w obliczu agresji z zewnątrz. Stąd zwracam się do Pani Poseł z pytaniem, czy w świetle dalszej eskalacji wojny hybrydowej przez reżym Łukaszenki zmieniła Pani poprzednie opinie i wspólnie, jednym głosem możemy oświadczyć:
1. Wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy dobrze chroni interesy Rzeczypospolitej Polskiej i Unii Europejskiej.
2. Zabezpieczenie wschodniej rubieży instalacją z drutu okazało się niezbędne dla ochrony demokratycznego świata.
3. Budowa muru na granicy polsko-białoruskiej jest koniecznością, aby zapewnić bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy.
4. Obelgi i inwektywy pod adresem żołnierzy Wojska Polskiego, Wojsk Obrony Terytorialnej, Straży Granicznej i Policji z nadbużańskich stanic są niedopuszczalne i godne potępienia.
5. Happeningi aktywistów utrudniają pracę tym, którzy w bardzo trudnych warunkach strzegą naszych granic i pośrednio wspierają narrację Aleksandra Łukaszenki w sprawie kryzysu granicznego. Pytam, ponieważ nasz kolega, poseł Paweł Bejda, choć pozostaje w opozycji do rządu, zachowuje postawę propaństwową, rozumie polską rację stanu. Natomiast Pani wypowiedzi oraz głosowania w Sejmie poddają w wątpliwość, czy wspiera Pani Ojczyznę w obliczu zagrożenia. Różnijmy się pięknie —to istota demokracji — jednak gdy na Polskę zostaje podniesiona dłoń, stańmy w jednym szeregu patriotów.
Co odpowiedziała wiceministrowi posłanka Paulina Matysiak?
- Dziękuję za Pana list i doceniam troskę o nienaruszalność naszej granicy. Nie sposób jednak nie zauważyć, że używa Pan wielkich słów w imię naszej Ojczyzny, ale w Pana słowach kurczy się Ona do przestrzeni wyznaczonej przez słupki graniczne i słupki poparcia dla rządu, którego jest Pan częścią. W ramach odpowiedzi na Pana pytania opowiem Panu o Polsce, której granice i wartości noszę w sercu i strzegę ich z woli wyborczyń i wyborców.
Opowiem Panu o Polsce zbudowanej na wartościach. O Polsce szanującej prawa człowieka, będącej dumną częścią społeczności wolnych i sprawiedliwych narodów. O Polsce zbudowanej na solidarności, o Polsce zbudowanej na fundamencie chrześcijańskich wartości współczucia i miłości do bliźnich, o których Pan i Pana środowisko polityczne wspominacie kiedy wygodne jest dla Was błyszczeć na tle ambon i ołtarzy, a o których błyskawicznie zapominacie, gdy zamiast pustych gestów pokoju w gronie koleżanek i kolegów, trzeba drugiemu człowiekowi podać chleb, gorącą herbatę i ciepłą kurtkę.
Opowiem Panu o Polsce, która jest starsza niż rządy Pana i Pana środowiska politycznego, większa niż jakikolwiek ląd, któremu można wyznaczyć granice i wspanialsza niż jakikolwiek mur, który można na tej granicy wznieść. Opowiem Panu o Polsce, którą nosiły w sercu pokolenia przed nami, także pokolenia tułaczy i uchodźców, którzy żywą i piękną Polskę wynosili w sercach uciekając przed głodem, prześladowaniami, wojną czy uciskiem zaborców. O Polsce, która płynęła w żyłach milionów Polek i Polaków rozsianych po całej Ziemi, która płynie w żyłach dzisiejszej Polonii daleko szerzej, niż może dostrzec zza drutów, którymi chce Pan odgrodzić nas od cierpienia mężczyzn, kobiet i dzieci umierających z zimna i głodu na naszej granicy.
LEWICA razem
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.