Koncert stał na najwyższym poziomie technicznym. Na scenie zamontowany był ekran, na którym pojawiały się wizualizacje do piosenek, ale swoje pięć minut mieli też kutnianie, do których zeszła artystka z kamerą. Śpiewając na żywo mogli na żywo się obserwować.
Anna Wyszkoni utrzymywała świetny kontakt z publicznością, a żywiołowe reakcje mieszkańców naszego miasta spodobały jej się tak bardzo, że zrobiła sobie z nami "selfie".
Jeśli ten koncert nie był najlepszym z dotychczasowych świętoróżanych, to na pewno można zaliczyć go do pierwszej trójki. Brawo Ania!