Do imprezy coraz bliżej
Stacja Kutno to Ogólnopolski Festiwal Jeremiego Przybory organizowany od 2005 roku przez Kutnowski Dom Kultury.
Niedawno poznaliśmy listę dziesięciu Finalistów 21. konkursu na interpretację "Piosenki Mistrza Jeremiego" w ramach „Stacji Kutno” Ogólnopolskiego Festiwalu Jeremiego Przybory.
- Już 22 listopada usłyszymy naszych artystów, a wieczorem poznamy werdykt jury - zapowiadają organizatorzy wydarzenia.
W tym gronie znalazła się młoda wokalistka rodem z Żychlina. To Marcelina Tomaszewska, która na co dzień szlifuje swój talent wokalny w Kutnowskim Domu Kultury.
- Udział w Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Jeremiego Przybory „Stacja Kutno” to dla mnie wyjątkowe wyróżnienie i ogromna przyjemność. Jestem niezwykle wdzięczna za to, że mogę uczestniczyć w tym cudownym wydarzeniu jako jedna z dziesięciu finalistów - komentuje dla nas Marcelina.
Artystka nie ukrywa, że jest w trakcie naprawdę intensywnych przygotowań. Każdy dzień przynosi jej nowe pomysły, poprawki i emocje.
- Chcę, by każde słowo i dźwięk miały znaczenie, by widzowie mogli poczuć klimat, humor i poezję .To niezwykłe wyzwanie, ale też ogromna przyjemność - odkrywać na nowo tę muzykę i szukać własnego sposobu, by ją opowiedzieć. Mam nadzieję, że konkurs będzie ciekawym wyzwaniem i okazją do sprawdzenia swoich umiejętności, a także do spotkania inspirujących ludzi, którzy - tak jak ja - kochają muzykę. Bez względu na wynik, już teraz czuję ogromną radość i wdzięczność za możliwość wystąpienia na tak wyjątkowej scenie - mówi Marcelina.
- Serdecznie zapraszam wszystkich na koncert finałowy Stacji Kutno - dodaje.
Przypomnijmy, że młoda żychlinianka ma za sobą udział w wielu innych festiwalach i konkursach.
W tym roku m.in. brała udział w IX Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym „ZgJeżoGranie” pod hasłem „Polskie Przeboje na 5!”. Wówczas w kategorii starszych uczestników jury najwyżej oceniło kunszt i talent Marceliny Tomaszewskiej.
Młoda wokalistka z Żychlina dołączyła do zespołu „Bałagan” w Kutnowskim Domu Kultury. W tym roku wystąpili na międzynarodowym festiwalu we włoskim Rimini. Śpiewali zarówno zespołowo, jak i indywidualnie.
Marcelina solowo w swojej kategorii wiekowej wyśpiewała sobie tam drugie miejsce, natomiast sam zespół wrócił do Polski z pierwszą lokatą na koncie.
Od dziecka związana z muzyką
Można by tak wyliczać - Marcelinę można było oglądać i słuchać m.in. w Warszawie, Łęczycy, Ozorkowie, czy na Święcie Róży w Kutnie.
Marcelina mówi nam, że dzięki występom na konkursach poznała wiele wartościowych osób, co jest dla niej niezwykle ważne, ponieważ każda taka znajomość bardzo ją rozwija.
Młoda wokalistka ze światem muzyki związana jest od dziecka. Pisaliśmy o tym już na naszych łamach, ale przypomnijmy, że występowała w trakcie różnych szkolnych wydarzeń śpiewając w chórze.
- Jeżeli chodzi o konkursy i wystąpienia solowe, to zaczęłam w liceum. Mając 16 lat pewnego dnia znalazłam na facebooku ogłoszenie o warsztatach wokalnych w Kutnie, czyli Letnich Spotkaniach Artystycznych. Pomyślałam „W sumie czemu nie spróbować?”. Zapisałam się na te warsztaty dosłownie na ostatnią chwilę. Nikogo tam nie znałam, ale tak mi się spodobało, że jestem tam co roku. W tym roku byłam już kolejny raz – mówiła nam jakiś czas temu Marcelina.
Po skończeniu szkoły średniej Marcelina chciałaby robić to, co uwielbia i podjąć studia wokalne. Na pytanie o to, czy swoją przyszłość łączy z estradą, czy z edukowaniem innych odpowiada:
- Chciałabym występować na estradzie. Czuję, że scena to jest moje miejsce. Ale bardzo lubię też pomagać, udzielać rad wokalnych moim młodszym znajomym, kiedy o coś mnie podpytują. Widziałabym się w jednej i drugiej roli, ale jednak bardziej kręci mnie estrada – wyjaśniała w naszej niedawnej publikacji.
Komentarze (0)