Po zmianach kapitał zakładowy spółki wynosić będzie ponad 16 mln zł. Na dzisiejszej sesji obecny był również prezes KSS - Andrzej Musiałowicz, który poinformował radnych o bieżącej sytuacji szpitala.
Według relacji prezesa niezbyt duże oszczędności przyniosły cięcia kadrowe, bowiem wielu pracowników wylądowało na L-4. Ostatecznie jednak szef spółki wręczył wypowiedzenia 34 osobom lub poinformował o zamiarze zwolnienia związki zawodowe. Zapowiedział również redukcję etatów dotyczącą kadry lekarskiej. Głównie ma ona dotyczyć osób, które przechodzą na emeryturę.
Prowadzone były również rozmowy w sprawie przejścia pielęgniarek na kontrakty, ale nie osiągnięto porozumienia ze związkami zawodowymi
Radni drążyli kwestię opublikowanego niedawno konkursu na zatrudnienie pielęgniarek wobec faktu redukcji kadrowych. Prezes tłumaczył, że pielęgniarki mogą zostać zatrudnione na umowę zlecenia jako tzw. rezerwa kadrowa w przypadku np. zachorowań lub innych problemów kadrowych.
Andrzej Musiałowicz poinformował również o trzykrotnie przekładanym zamówieniu na kredyt restrukturyzacyjny. Według niego to efekt oczekiwań instytucji finansowych. Stwierdził również, że zaplanowane na początek grudnia kolejne rozstrzygnięcie może zakończyć się fiaskiem, ponieważ banki oczekują gwarancji finansowych właściciela szpitala, czyli zarządu powiatu. W najbliższych dniach ma się odbyć spotkanie w tej sprawie.