Z passata do policyjnego aresztu. Zdradziło ich nerwowe zachowanie [FOTO]

30 września kutnowscy policjanci pojechali w rejon jednego z bloków w Kutnie, gdzie jak wynikało z posiadanych przez nich informacji,  mogą pojawić się osoby handlujące narkotykami.Na miejscu funkcjonariusze podjęli obserwację vw passata, w którym siedział młody mężczyzna.

- W pewnym momencie ktoś podszedł do samochodu i przez otwarte okno usiłował coś przekazać kierowcy volkswagena. Do transakcji jednak nie doszło z uwagi na spłoszenie. Policjanci  natychmiast zareagowali i podeszli do auta. Na widok policjantów mężczyźni zaczęli nerwowo się zachowywać - relacjonuje podkom. Edyta machnik, oficer prasowy kutnowskiej policji. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Fani czterech kółek opanowali parking pod kutnowską galerią [ZDJĘCIA]

Podczas przeszukania przy jednym z nich - jak się okazało 37-letnim mieszkańcu Kutna - znaleziono 7 zawiniątek z białym proszkiem. Dało to podstawę do przeszukania mieszkań  obojga mężczyzn. W lokalu 37-latka mundurowi ujawnili kolejną porcję białego proszku. Wstępne badanie narkotesterem potwierdziło, że to amfetamina, której łącznie zabezpieczono ponad 18 gramów. 

W mieszkaniu 20-letniego kierowcy vw passata mundurowi ujawnili czarną saszetkę, w której znajdował się susz roślinny. Badanie narkotesterem w tym przypadku potwierdziło, że  to marihuana o łącznej wadze ponad 16 gramów. Policjanci ustalili także, że znaleziona w saszetce marihuana należy do jego 18 – letniego brata, który jeszcze tego samego dnia również został zatrzymany. 

1 października 37 i 18-letni mieszkańcy Kutna usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3. Dodatkowo 37-letni mężczyzna odpowie za usiłowanie udzielania substancji psychotropowej za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.