Jak mówi kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta, Joanna Brylska, gubienie liści rzeczywiście ma związek z suszą, jednak nie jest to oznaka obumierania. Miasto nie jest w stanie podlać wszystkich drzew w mieście, i skupia się przede wszystkim na tych posadzonych w roku ubiegłym.
Rocznie miasto przeznacza ok. 95 tysięcy na zakup nowych drzewek, krzewów i sadzonek roślin jednorocznych. Koszty utrzymania koron drzew wchodzą jednak w skład innych usług związanych z koszeniem i urządzaniem terenów zielonych.