reklama
reklama

Nieporozumienia między grzybiarzami. Niektórzy zbierają za dużo?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: internet

Nieporozumienia między grzybiarzami. Niektórzy zbierają za dużo? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
3
zdjęć

Konflikty między grzybiarzami | foto internet

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaTrwa okres w którym Polacy tłumnie ruszają do lasów w poszukiwaniu grzybów. Pojawiają się jednak pewne konflikty. Niektórzy zarzucają innym, że zbierają za dużo grzybów. Pojawiają się również… kartki z rezerwacjami.
reklama

Awantura o grzyby

W jednym z miejsc w internecie poświęconym społeczności grzybiarzy z województwa łódzkiego jakiś czas temu pojawił się wpis z okolic Łęczycy. Jego autor zamieścił zdjęcie samochodu wypełnionego grzybami (zobacz pod artykułem), z także napisał:

- Sypnęło porządnie. Sam prawdziwek

Pod nim pojawiła się cała masa komentarzy, a część z ich autorów krytykowała takie podejście do grzybobrania.

- W Niemczech dostał by galanty mandat za taką ilość grzybów, ale u nas to trzeba zbierać do upadłego – napisał pan Piotr.

reklama

- Jeszcze tira niech załadują. Nie mają granic. Weź tyle, ile ci potrzeba - dodała pani Marzena.

Inni uważają, że zbieranie zbyt dużej ilości grzybów jest niszczeniem środowiska leśnego i warto to w jakiś sposób kontrolować.

- Tylko limity poskromią takich ludzi. Stop niszczeniu lasów przez pseudo grzybiarzy – uważa inny z internautów.

reklama

Z kolei inna internautka obawia się, że konsekwencją zebrania takiej ilości grzybów przez jedną osobę może być fakt, że inni grzybiarze wrócą z lasu z pustym koszem.

- Wszystko wycięte, chyba na sprzedaż? A dla innych grzybiarzy nie zostało – twierdzi pani Krystyna.

Do zamieszania odniósł się autor postu. Jak podkreślił:

- Grzybki rozdane dla tych, co nie mają i lubią. Ja lubię zbierać i dać tym, co nie mają.

Grzyby w lasach można rezerwować?

W polskim prawie nie ma przyjętych zasad co do limitu ilości grzybów zbieranych w lesie. Tak więc każdy na własny użytek zebrać ich tyle tyle, na ile ma ochotę. Są jednak wyjątki, bo w niektórych miejscach grzybobranie jest zwyczajnie zabronienie.

reklama

- Grzyby w polskich lasach można zbierać bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów i w zasadzie bez ograniczeń, ale nie możemy robić tego wszędzie – informuje Sanepid powołując się na informacje od Lasów Państwowych.

Grzybów nie można zbierać przede wszystkim w częściach lasu, gdzie jest stały zakaz wstępu. Lasy Państwowe wyliczają, że chodzi o rezerwaty i parki narodowe, uprawy do czterech metrów wysokości, drzewostany nasienne i powierzchnie doświadczalne, ostoje zwierzyny i tereny należące do wojska.

reklama

Warto dodać, że Lasy Państwowe odniosły się również do… rezerwacji grzybów. Chodzi kartki informujące o tym, że w dane miejsce jest przeznaczone dla konkretnej osoby (zobacz pod artykułem).

- Rozwiewamy wątpliwości. Lasy Państwowe nie prowadzą rezerwacji grzybów. Każdy grzyb czeka na pierwszego znalazcę. Jesteśmy pewni, że wystarczy dla każdego – skomentowali to pracownicy Lasów Państwowych.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama