Mimo wielu inwestycji drogowych, przeprowadzanych na terenie naszego miasta, mieszkańcy niektórych jego części mają powód do narzekań, bo jak ujął to jeden z radnych, czują się pominięci. Tak jest właśnie z mieszkańcami ul. Zimowej. A to dlatego, że ulice w jej sąsiedztwie - Kukułcza czy Jastrzębia mają porządną nawierzchnię. Dlatego w ich imieniu do magistratu zwrócił się radny Arkadiusz Olesiński.
- Mieszkańcy ulicy Zimowej z wielkim rozczarowaniem przyjęli informację o nieuwzględnieniu w budżecie miasta na rok 2019 środków finansowych na realizację inwestycji polegającej na gruntownej przebudowie tej ulicy wraz z wykonaniem nawierzchni. Jako wieloletni mieszkańcy Kutna czują się pominięci i rozgoryczeni faktem, iż kolejny rok będą jeździć po zdezelowanych, dziurawych płytach betonowych, podczas gdy obecnie miasto realizuje przedsięwzięcia kompleksowych budów ulic w sąsiedztwie przedmiotowego terenu - czytamy w jego interpelacji. - Rozgoryczenie mieszkańców długim czasowo zbywaniem (kilka kadencji Odrodzonego Samorządu) pogłębia fakt, iż na obecną chwilę pozostałe ulice na Osiedlu Dybów posiadają niezbędne uzbrojenie wraz z wykonaną nawierzchnią bitumiczną oraz obecnie w najbliższym sąsiedztwie realizuje się budowę ulic, które powstały w krótkim odstępie czasowym, tj. Kukułcza, Jastrzębia.
Jak wspomniał, nie jest on jedyną osobą, którą zainteresował stan drogi na ul. Zimowej. W odpowiedzi wiceprezydenta Jacka Boczkai na ten wniosek czytamy, że wcześniej podobne składała Joanna Podemska. Dlatego też Miasto postanowiło ująć tę inwestycję w planach budżetowych na rok 2021.
- Obecnie opracowana została koncepcja przebudowy ul. Zimowej wraz z wykonaniem kanalizacji deszczowej i oświetlenia ulicznego. W koncepcji zaprojektowano jezdnię o szerokości 6 m w osi istniejącego pasa drogowego wraz z obustronnym chodnikiem dla pieszych o szer. 1,5 m oraz zjazdami do posesji. Układ wysokościowy został dostosowany do stanu istniejącego. Po obu stronach jezdni zaprojektowano zatoki autobusowe - wyjaśnia Jacek Boczkaja.