reklama

Plaga złamań

Opublikowano:
Autor:

Plaga złamań - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKilka osób dziennie trafia do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Kutnie ze złamaną nogą lub ręką. Przeważają ludzie starsi. Chirurdzy i ortopedzi mają ręce pełne roboty. Marek Romek spod Piątku do kutnowskiego szpitala został przywieziony w poniedziałek. Ma spiralne złamanie trzonu piszczeli i głowy strzałki. - Szedłem chodnikiem. Nie zauważyłem, że pod śniegiem znajdował się lód. Przewróciłem się i teraz leżę z nogą na wyciągu - opowiada mężczyzna.

Od momentu gdy pojawił się pierwszy śnieg, takich przypadków jest znacznie więcej.

- Zgłaszają się do nas pacjenci ze złamaniami w obrębie nadgarstka, skręconym stawem kolanowym lub skokowym. Są to ludzie w różnym wieku, choć przeważają starsi.- mówi Grzegorz Koszada, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Do szpitala przychodzą również osoby, które zbagatelizowały złamanie i chodziły z nim przez kilka dni a nawet tygodni.- To bardzo nieodpowiedzialne - ostrzega - dr n. med. Stefan Gajdziński, specjalista chirurgii urazowo-ortopedycznej, koordynator Oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej. - Złamanie powinien niezwłocznie obejrzeć specjalista. Powikłania w takich przypadkach są bardzo groźne. Ich konsekwencją może być nawet amputacja kończyny.

WARTO WIEDZIEĆ:

W szpitalnej poradni ortopedycznej codziennie przyjmowanych jest po około 70 osób.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo