Politycy KO rozmawiali z mieszkańcami Kutna. "Po wygranej musimy zbudować uczciwe państwo" [ZDJĘCIA/WIDEO]

Politycy Koalicji Obywatelskiej spotkali się z mieszkańcami Kutna

Akcja KO nosi nazwę „#TuJestPrzyszłość!”. Po południu spotkano się m.in. z dziennikarzami, mieszkańcami gminy Kutno i przedstawicielami organizacji pozarządowych, z kolei wieczorem w Centrum Teatru, Muzyki i Tańca z mieszkańcami Miasta Róż rozmawiali parlamentarzyści Dariusz Joński, Katarzyna Lubnauer, Michał Szczerba, Waldemar Sługocki, Małgorzata Chmiel i Wojciech Ziemniak.

czytaj także: Nocny pościg ulicami Kutna. Kierowca był kompletnie pijany!

- Rzeczywistość, która nas otacza, powoduje to, że kontrolujemy, przyglądamy się, patrzymy władzy na ręce. Te wnioski i ta diagnoza nie zawsze są pozytywne, dostrzegamy dużo nieprawidłowości. Mamy wrażenie, że to bardzo ważny rok. Chcielibyśmy trochę go przyrównywać do 1989. To był czas, kiedy byłem małym chłopcem. Poszedłem z babcią na wybory. Babcia dała mi kartę, kazała zaznaczyć co trzeba. Było to bardzo przyjemne – mówił Michał Szczerba.

Jak dodawał prowadząc kontrole poselskie z Dariuszem Jońskim opierają się głównie na dokumentach. 

- Chcemy mieć absolutną pewność, że to co mówimy i komunikujemy odpowiada rzeczywistości. Chcielibyśmy, żeby tacy byli politycy, że kiedy mówią „wstrzymujemy rosyjską ropę, bo nie chcemy wspierać wojny Putina” to rzeczywiście tak się dzieje. Kiedy mówimy „walczymy z pandemią, bo chcemy ratować życie ludzi” to robimy to, a nie budujemy zamki na piasku inwestując w prywatne nieruchomości, co udowodniliśmy z Darkiem na przykładzie szpitala tymczasowego we Wrocławiu, gdzie mając do wyboru różne lokalizacje ktoś wybrał akurat prywatne centrum kongresowe, które postanowił rozbudować za środki funduszu przeciwdziałania COVID – mówił M. Szczerba.

Mówił o dzisiejszym spotkaniu dot. wykluczeniom komunikacyjnym w gminie Kutno w którym parlamentarzyści KO brali udział. Wspomniał o części mieszkańców, którzy nie mają jak dojechać do pracy i dzieciach, które mają problem z dotarciem do szkół.

czytaj także: Szok w parafii. Proboszcz zmarł podczas mszy

- Ktoś narzuca taki grafik i rozkład jazdy niekorzystny dla mieszkańców. Spotkaliśmy się raz z taką sytuacją, kiedy handlarz bronią przyszedł do ministerstwa zdrowia z umową na 1241 respiratorów i rzucił ją po prostu na biurko ministra. Ta umowa nawet nie powstała w MZ. Daliśmy później tę umowę prawnikom, a oni powiedzieli „ona zabezpiecza tylko interesy tego, który sprzedaje, a w ogóle nie zabezpiecza interesów tego, który kupuje” – opisywał Szczerba.

Poseł mówił o prowadzonej wspólnie z D. Jońskim kontroli Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. To agencja rządowa. Jak dodawał M. Szczerba ma w dyspozycji około pięć miliardów złotych, które miały być przekazywane na badania, rozwój i innowacje.

Szczerba: "Kłamstwo powinno eliminować z życia publicznego"

- Okazuje się, że jest wiceminister funduszy Jacek Żalek z Białegostoku, który od podstawówki przyjaźni się z jednym biznesmenem, Piotrem M. Nagle jego firma dostaje 123 miliony. Przychodzi dziennikarz i pyta „czy zna pan Piotra M.?” a on mówi, że nie zna tego człowieka. Rozdzwoniły się telefony, przecież oni się znają, to są najlepsi kumple. Kłamstwo powinno eliminować z życia publicznego – podkreślał poseł Szczerba.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiadomości Piotrków Trybunalski na www.Trybunalski.pl

- To, co musimy zrobić po wygranych wyborach, to zbudować uczciwe państwo. Odbudować zaufanie. To będzie trwało i zdaje sobie sprawę, że to nie stanie się od razu. Ludzie stracili zaufanie do państwa bo widzą, że instytucje nie funkcjonują, część z nich została ordynarnie przejęta przez polityków i jest wykorzystywana na ich potrzeby. Na naszych oczach dochodzi do chyba największego złodziejstwa ostatnich 10 lat. Nikt za nic nie odpowiada, upolityczniona prokuratura nikomu nie stawia zarzutów – ani tym, którzy wydali 1,3 miliarda na Ostrołękę, ani tym, którzy wydali miliony na wybory kopertowe. Mało tego, jeszcze ci wszyscy awansują, przecież pan dyrektor poczty został teraz prezesem KGHM. Ten od respiratorów został ministrem, a minister Szumowski poszedł w biznes. Tych afer z każdym dniem jest więcej. Afera maseczkowa, afera z testami, cały czas słyszymy oczywiście o kolejnych. Michał wspomniał o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. O tym będzie jeszcze głośno – mówił poseł Dariusz Joński.

Mówił m.in. o firmie z Wrocławia, która dostała ponad cztery miliony złotych na tzw. projekcję bajkową. 

czytaj także: Będzie duży remont drogi krajowej w okolicach Kutna. Wcześniej odbędą się spotkania z mieszkańcami

- Polega to na tym, że rodzic wysyła zdjęcie swojej pociechy i ma do wyboru dwie bajki. Po kilku dniach dostaje w papierze bajkę, gdzie bohaterem jest właśnie syn czy córka. Na to dostał 4,2 miliona. Sprawdziliśmy szybko w internecie, każdy może to już dzisiaj kupić, to żadna innowacja, nie trzeba wydawać czterech milionów na takie coś. Wystarczy wydać od 50 do 100 złotych i coś takiego przychodzi. Nic nie trzeba wymyślać na nowo – zauważał Dariusz Joński.

W trakcie spotkania poruszano jeszcze sporo innych tematów, przybyli mieszkańcy mieli także możliwość zabrać głos i zadać swoje pytania. Całe nagranie ze spotkania znajdziesz poniżej (autor Artur Gierula).