Przypomnijmy, że sprawa dotyczy 52-letniego Roberta R., który rok temu został zatrzymany przez kutnowskich policjantów za przechowywanie materiałów pornograficznych i narkotyków. Proces ruszył dopiero w tym miesiącu, a podczas pierwszej rozprawy wyszły na jaw wszystkie "grzeszki" kutnianina, m.in. posiadanie perwersyjnej pornografii dziecięcej i zwierzęcej z podejrzeniem zamiaru jej rozpowszechniania. Wyrok w sprawie miał zostać ogłoszony dziś w Sądzie Rejonowym w Kutnie, jednak sędzia zdecydował się go odroczyć do 29 października. W tym czasie pliki gromadzone przez Roberta R. ma zbadać biegły. Jego opinia zaważy o losach 52-latka.
- Biegły ma wskazać, czy na zabezpieczonych materiałach znajdują się tylko te zdjęcia, które wymieniono i opisano, czy są to jedynie przykładowe pliki zawierające treści zakazane przez prawo - wyjaśnił sędzia Jarosław Bartczak.