Po godzinie 22:00 w jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Raszewskiej zapaliła się sadza w przewodzie kominowym. W sezonie grzewczym do tego typu zdarzeń dochodzi nierzadko. Pożary sadzy często spowodowane są zaniedbaniami przez użytkowników kominów, a podstawowym błędem jest brak czyszczenia przewodów dymowych, co wywołać może pożar zalegającej w nich sadzy. Taki też miał miejsce wczorajszej nocy. Dzięki szybkiej reakcji i interwencji udało się w porę zapobiec zagrożeniu.
- Zgłoszenie o pożarze sadzy wpłynęło o godz. 22:27, a nasze działania na miejscu trwały do 23:50. Zadysponowano 2 zastępy z JRG Kutno. Na szczęście nie było osób poszkodowanych - informuje st. ktp. Zdzisław Pęgowski, oficer prasowy KP PSP w Kutnie.