O konieczności utworzenia przejścia dla pieszych na Warszawskim Przedmieściu głośno zrobiło się we wrześniu. Wówczas radni Mariusz Sikora i Andrzej Arkita złożyli interpelację na ręce prezydenta Zbigniewa Burzyńskiego. Wszystko za sprawą Klubu Seniora, który swoją siedzibę ma w budynku MOPS-u. Jego członkowie to często osoby schorowane, z ograniczeniami wzroku i słuchu. Część z nich porusza się o kulach bądź na wózkach inwalidzkich.
Do niedawna sytuacja wyglądała tak, że by dostać się do budynku MOPS, osoby starsze przekraczały jezdnię w miejscu, w którym nie było wytyczonego przejścia dla pieszych. W myśl obowiązujących przepisów było to dozwolone, jednak wyjątkowo niebezpieczne.
Zastępca prezydenta Kutna, Jacek Boczkaja informował, że władze miasta także dostrzegają problem, jednak nie mogły podjąć natychmiastowej decyzji. Przed pomalowaniem pasów konieczna była decyzja wydana przez organ działający przy starostwie powiatowym.
- Wniosek Panów (radnych - red) zostanie przekazany do rozpatrzenia na najbliższym posiedzeniu Zespołu ds. Organizacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego działającym przy Starostwie Powiatowym w Kutnie. W przypadku uzyskania akceptacji przystąpimy do realizacji projektu – informował pod koniec września Jacek Boczkaja.
Jak widać, zespół doszedł do podobnych wniosków co radni, prezydenci i mieszkańcy. Ci ostatni nie kryją zadowolenia.
- To bardzo dobry pomysł. Do najbliższego przejścia było stąd ok 150-200 metrów, więc wielu ludzi skracało sobie drogę. Dobrze, że ktoś pomyślał o pomalowaniu tu pasów. Na pewno pozytywnie wpłynie to na bezpieczeństwo pieszych – mówi nam mieszkanka Kutna spotkana na Warszawskim Przedmieściu.
A wy jak oceniacie ten pomysł?