Odpoczątku mecz był wyrównany i gra toczyła się głównie w środkowejczęści boiska. Gdy wydawało się, że MKS przejmie inicjatywę i zepchnieczwartoligowców do obrony, goście niespodziewanie wyszli naprowadzenie. W 18. minucie do siatki kutnian trafił Rafał Mordoń.Utrata gola podziałała mobilizująco na "żółto-niebieskich", którzystworzyli sobie kilka okazji strzeleckich. W 24. minucie po ładnymcrossie Rafała Kubiaka pod polem karnym Strykowa znalazł się MichałRosiak, jednak wdał się w niepotrzebny drybling z obrońcą i straciłfutbolówkę. Kilka chwil później świetny rajd na prawej flanceprzeprowadził Tomasz Czajkowski, który wystawił piłkę RafałowiKubiakowi, a ten umieścił piłkę w siatce. Niestety "Kubeł" znajdowałsię na minimalnym spalonym i sędzia nie uznał bramki.Odpoczątku mecz był wyrównany i gra toczyła się głównie w środkowejczęści boiska. Gdy wydawało się, że MKS przejmie inicjatywę i zepchnieczwartoligowców do obrony, goście niespodziewanie wyszli naprowadzenie. W 18. minucie do siatki kutnian trafił Rafał Mordoń.Utrata gola podziałała mobilizująco na "żółto-niebieskich", którzystworzyli sobie kilka okazji strzeleckich. W 24. minucie po ładnymcrossie Rafała Kubiaka pod polem karnym Strykowa znalazł się MichałRosiak, jednak wdał się w niepotrzebny drybling z obrońcą i straciłfutbolówkę. Kilka chwil później świetny rajd na prawej flanceprzeprowadził Tomasz Czajkowski, który wystawił piłkę RafałowiKubiakowi, a ten umieścił piłkę w siatce. Niestety "Kubeł" znajdowałsię na minimalnym spalonym i sędzia nie uznał bramki.
W 40.minucie podopieczni Pawła Ślęzaka dopięli swego i doprowadzili doremisu. Piotr Gawlik podał z autu do Sylwestra Płachety, a ten znalazłsię w sytuacji sam na sam z goalkeeperem i "podcinką" skierował wpisałsię na listę strzelców. Trzy minuty później "Silvinho" mógł zdobyćdrugiego gola, jednak po uderzeniu z powietrza piłka poszybowała metrobok słupka.
Druga połowa rozpoczęła się wyśmienicie dla"Miejskich". W 48. minucie Rafał Kubiak podał z rzutu rożnego, anajwyżej w polu karnym Strykowa wyskoczył niziutki Adam Grzybowski istrzałem głową wyprowadził MKS na prowadzenie. W kolejnych minutach grabardzo się zaostrzyła i nie brakowało brutalnych zagrań. - Szanujmynogi swoje i kolegów, to tylko sparing. - apelował do piłkarzykierownik Królak. W 58. minucie po akcji Sylwestra Płachety na prawymskrzydle bliski zdobycia gola był kapitan Mariusz Jakubowski, jednakźle przyjął piłkę i ta padła łupem goalkeepera Zjednoczonych.
Dziesięćminut później po katastrofalnym błędzie kutnowskiej defensywy RafałMordoń po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Michał Sokołowiczniedokładnie podał do Marcina Dopierały, a ten naciskany przez rywalistracił panowanie nad piłką i Zjednoczeni doprowadzili do remisu. W 74.minucie znów zawrzało w polu karnym MKS, jednak tym razem dobrąinterwencją popisał się "Najer". Międzyczasie trener Ślęzak zrobiłkilka roszad w składzie. Na boisku pojawili się Konrad Bolimowski,Marcin Panek, Rafał Jankowski oraz Hubert Pokorski.
Niestetysobotniego meczu do udanych nie zaliczy Rafał Jankowski, który w 80.minucie opuścił plac gry z powodu kontuzji kostki. - Po faulu ból byłstraszny, ale na szczęście noga bardzo nie spuchła. Nie wiem ile będęmusiał odpocząć od piłki, ale mam nadzieję, że na sobotni mecz zWłókniarzem będę już do dyspozycji szkoleniowca. - powiedział "Jankes".
Wdoliczonym czasie gry piłkę meczową zmarnował Hubert Pokorski.Dziewiętnastoletni napastnik znalazł się w sytuacji sam na sam, jednakprzegrał pojedynek z goalkeeperem Strykowa. Do końca spotkania więcejgoli już nie padło i MKS na tydzień przed inauguracją rundy wiosennejzremisował z czwartoligowymi Zjednoczonymi Stryków 2:2.
MKS Kutno - Zjednoczeni Stryków 2:2 (1:1)
0:1 Rafał Mordoń 18 min.
1:1 Sylwester Płacheta 40 min.
2:1 Adam Grzybowski 48 min.
2:2 Rafał Mordoń 68 min.
MKS Kutno: Sokołowicz - Kaczor, Dopierała, Znyk, Gawlik - Czajkowski, Jakubowski(62 Panek), Kubiak, Grzybowski (60 Konrad Bolimowski) - Płacheta (73Jankowski), Rosiak (83 Pokorski).