reklama
reklama

Rewolucja w łazienkach i szafach. Unia wycofuje setki codziennych przedmiotów

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Rewolucja w łazienkach i szafach. Unia wycofuje setki codziennych przedmiotów - Zdjęcie główne

Koniec z popularnymi przedmiotami w domach. Nowe przepisy UE wchodzą w życie | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaOkazuje się, że każdego dnia, od momentu przebudzenia aż do wieczornego snu, otaczamy się przedmiotami nasączonymi niebezpiecznymi substancjami. Kubek, z którego pijesz poranną kawę, a nawet wodoodporna kurtka, którą zakładasz, wychodząc z domu – mogą zawierać śmiertelnie niebezpieczne związki, o których istnieniu większość z nas nie ma pojęcia. To się zmieni. Unia Europejska wprowadza zmiany. Oznacza to, że wiele przedmiotów, które obecnie posiadamy w domach, będzie musiało z nich zniknąć.
reklama

Mówiąc o niebezpiecznych substancjach, mówi się o substancjach perfluoroalkilowych i polifluoroalkilowych, znanych pod złowieszczym skrótem PFAS, które naukowcy i lekarze nazywają „wiecznymi chemikaliami”. Ich niesamowita trwałość, początkowo uznawana za zaletę, okazała się przekleństwem dla naszej planety i zdrowia.

Geneza i rozwój PFAS

Historia „wiecznych chemikaliów” rozpoczęła się niewinnie w latach 40. ubiegłego stulecia, kiedy naukowcy pracujący dla międzynarodowego koncernu chemicznego dokonali przypadkowego odkrycia. Pracując nad projektem dla amerykańskiego wojska, natrafili na niezwykły związek – politetrafluoroetylen (PTFE).

reklama

Ta substancja wykazywała właściwości, które wydawały się niemal magiczne – była odporna na działanie wody, tłuszczów, wysokich temperatur i niemal wszystkich znanych chemikaliów. PTFE szybko został opatentowany pod nazwą handlową i zapoczątkował rewolucję w przemyśle. W kolejnych dekadach naukowcy opracowali tysiące podobnych związków, tworząc całą rodzinę substancji PFAS, które zrewolucjonizowały sposób, w jaki produkujemy i użytkujemy codzienne przedmioty.

Wszechobecność PFAS w naszym życiu

Sukces PFAS wynikał z ich unikalnych właściwości – odporności na wodę, tłuszcz, plamy i wysokie temperatury. Te cechy uczyniły je idealnym składnikiem niezliczonych produktów – od patelni nieprzywierających, przez wodoodporną odzież, aż po pianki gaśnicze.

reklama

Dzisiaj trudno znaleźć dom, w którym nie występowałyby „wieczne chemikalia”. Są w naszych meblach impregnowanych przeciwko zabrudzeniom, w kosmetykach, opakowaniach żywności, elektronice i sprzęcie gospodarstwa domowego. W kuchni spotkamy je w powłokach nieprzywierających garnków, papierze do pieczenia, pudełkach na pizzę odpornych na tłuszcz. W łazience kryją się w wodoodpornych kosmetykach, nitkach dentystycznych, a nawet niektórych pastach do zębów.

W salonie mogą znajdować się w impregnowanych meblach, dywanach odpornych na plamy i urządzeniach elektronicznych. Nawet ubrania ochronne, które mają nas chronić przed żywiołami, często zawierają PFAS, aby zapewnić wodoodporność i ochronę przed zabrudzeniami.

reklama

Zastosowanie PFAS w przemyśle

Co więcej, PFAS znajdują zastosowanie w kluczowych gałęziach przemysłu. Są niezbędne w produkcji półprzewodników używanych w elektronice. Stanowią główny składnik pian gaśniczych wykorzystywanych na lotniskach i w rafineriach. Przemysł lotniczy stosuje je w hydraulice samolotów, a energetyka odnawialna – w produkcji paneli słonecznych i turbin wiatrowych. W medycynie PFAS wykorzystuje się do produkcji implantów, gdzie zapewniają biokompatybilność i trwałość.

Skutki zdrowotne i środowiskowe

To właśnie ta sama cecha, która uczyniła PFAS tak atrakcyjnymi dla przemysłu – ich niezwykła trwałość – stała się źródłem poważnych obaw dla zdrowia publicznego i środowiska. „Wieczne chemikalia” praktycznie nie ulegają degradacji w naturze, a czas ich półtrwania w środowisku może wynosić setki, a nawet tysiące lat.

reklama

To oznacza, że substancje stworzone za czasów naszych dziadków wciąż krążą w ekosystemie i będą obecne długo po śmierci naszych prawnuków. Związki PFAS przenikają przez filtry oczyszczalni ścieków, pozostają nienaruszone mimo standardowych procesów oczyszczania wody i trafiają do naszych kranów. W efekcie nawet osoby mieszkające z dala od zakładów przemysłowych są narażone na ich działanie. Badania wykazały, że PFAS mogą gromadzić się w organizmach ludzi i zwierząt, prowadząc do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak zaburzenia hormonalne, osłabienie układu odpornościowego, a nawet nowotwory.

Unia Europejska reaguje

Teraz, po dziesięcioleciach masowego stosowania tych substancji, Unia Europejska podejmuje bezprecedensowy krok – przygotowuje kompleksowy zakaz PFAS, który może zrewolucjonizować sposób produkcji tysięcy przedmiotów codziennego użytku. To jedna z najbardziej ambitnych inicjatyw legislacyjnych w historii europejskiej polityki środowiskowej, której celem jest ochrona zdrowia 450 milionów Europejczyków. Jednak czy ten zakaz nadejdzie wystarczająco szybko i czy rzeczywiście uwolni nas od toksycznego dziedzictwa XX wieku?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo